Ancelotti: Kontratak jest bardzo dobrym rozwiązaniem w ataku

Za panem już prawie dwa i pół miesiąca pracy z Cristiano Ronaldo. Chciałem zapytać, co pana najbardziej w nim zaskoczyło, nie tyle na boisku, ale poza nim, na treningach, w szatni?
U Cristiano?
Tak, coś bardziej intymnego.
(śmiech) Ja nic intymnego o nim nie wiem. Nie lubię kontrolować życia prywatnego. Mówiłem już to wiele razy, Cristiano jest fantastycznym profesjonalistą, bardzo się skupia na treningach, zresztą nie tylko na nich. Także przed nimi, dobrze się przygotowuje, a po treningach pracuje nad regeneracją sił. Jest dobrym przykładem dla innych, dla młodych, których mamy w drużynie z wielką jakością. Jeśli chodzi o intymne szczegóły, to nic nie wiem (śmiech). Myślę, że nie jestem najodpowiedniejszą osobą, żeby odpowiedzieć na takie pytanie.

Czy z przyjściem Bale’a, Cristiano dalej będzie odpowiedzialny za wykonywanie rzutów wolnych czy obaj będą się dzielić?
Nie sądzę, że można tu mówić dzieleniu się. Cristiano ma wielką jakość i umiejętność wykonywania rzutów wolnych, później jest Bale, który myślę, że czasami będzie próbował je wykonywać. Mamy także Di Maríę, który świetnie potrafi dośrodkowywać. Więc… naturalnie Cristiano jest pierwszy, a później pozostali.

Niepokoi pana to, że drużyna nie gra tak, jak pan chce, czyli utrzymując się przy piłce, wymieniając wiele podań. Przeprowadzi pan jutro jakąś zmianę w środku pola, żeby dać pewną świeżość?
Nie… Ogólnie jestem zadowolony. Staramy się grać w nieco inny sposób, jednak myślę, że najważniejszy jest pomysł. Chcemy kontrolować grę, utrzymywać się przy piłce, ale skutecznie się utrzymywać. Skutecznie, czyli poszukując szybkiego rozwiązania w ofensywie. Samo posiadanie jest tylko bronią, która może pomóc drużynie przeciwnej ustawić się i lepiej bronić. Musimy zatem szukać szybkości i posiadania, aby znaleźć pozytywne rozwiązanie w ofensywie. Łatwo jest pomylić skuteczne utrzymywanie się z kontratakiem, ponieważ mamy zawodników z niesamowitą jakością w kontrataku, lecz mamy także piłkarzy z wielką jakością, aby atakować z głębi, jak Cristiano, Karim, Bale… Musimy konserwować tę jakość.

Co do gry wnosi Illarramendi? Jak pan ocenia jego grę? Wyszedł w podstawowym składzie w meczu z Villarrealem, zagrał 20 minut w Stambule. Co wnosi do gry?
Illarramendi to zawodnik bardzo dobry taktycznie, potrafi się świetnie ustawić, przede wszystkim w defensywie. Dał równowagę drużynie. Również z piłką potrafi się zachować i dobrze zagrać, przede wszystkim między liniami przeciwnika. Myślę, że taki jest Asier.

W ciągu ostatnich 20 dni ściągnęliście piłkarza za 100 milionów euro i przedłużyliście kontrakt z innym płacąc mu barbarzyńską pensję. Czuje pan przez to większą presję, żeby zdobyć mistrzostwo czy wygrać w Lidze Mistrzów?
Myślę, że presja jest mniejsza, ponieważ wiedza, że można użyć tak dobrych zawodników, jak Cristiano i Bale, oznacza dla trenera posiadanie większego wachlarza możliwości i możliwość lepszego wykonania swojej pracy. Z tego powodu presja nie jest większa, wręcz przeciwnie.

Chciałem zapytać co dolega Sergio Ramosowi, który nie uczestniczył w dwóch ostatnich treningach. Będzie powołany na mecz?
Sergio Ramos po spotkaniu w Stambule był trochę zmęczony, więc woleliśmy oszczędzać go, zostawić na siłowni, żeby wykonywał indywidualną pracę. Nie jest w optymalnej dyspozycji, nie ma też żadnych problemów, będzie powołany na jutrzejszy mecz. Nie wiem… Nie sądzę, że zagra, ale na wszelki wypadek jest dostępny.

A jak wygląda sytuacja Varane’a?
Varane nie będzie do naszej dyspozycji w jutrzejszym meczu. W tym tygodniu zaczął trenować z drużyną. Czuje się bardzo dobrze, myślę, że w przyszłym tygodniu nie wiem czy na mecz z Elche, czy z Atlético, ale będzie już powołany i będzie mógł zagrać. Tak samo wygląda sytuacja Coentrão i Marcelo, którzy będą w przyszłym tygodniu trenować z grupą.

Co pan sądzi o dyspozycji Napoli po ich ostatnim zwycięstwie?
Myślę, że Napoli gra bardzo dobrze, przede wszystkim ma swoją tożsamość w grze. Sądzę, że Benítez wykonuje znakomitą pracę. Miasto ma wielkie nadzieje, to jest dobre dla utrzymania motywacji. W Neapolu panuje świetna atmosfera, a drużyna spisuje się dobrze. To może być ważny rok dla nich.

Chciałem zapytać o Coentrão. Pan nalegał, żeby został w klubie, później był bliski odejścia. Z reprezentacji wrócił z drobnym urazem, chociaż nie było żadnego oficjalnego komunikatu o jego stanie zdrowia. Opuści już kolejne spotkanie. Chcę się zapytać, jak on się czuje psychicznie i czy rozumie to, że tak długo nie pojawia się na boisku?
To jest absolutnie normalne. Mieliśmy z nim problem, ponieważ przez mecz reprezentacji opóźnił się jego harmonogram pracy. Teraz czuje się dobrze, jest zmotywowany, zadowolony. Jak już mówiłem, w następnym tygodniu rozpocznie treningi z grupą. Myślę, że w środę w spotkaniu z Elche będzie mógł zagrać.

Chciałam się zapytać, jak czuje się Iker Casillas po zderzeniu w meczu w Stambule? Wczoraj ćwiczył na siłowni. Kiedy będzie do pana dyspozycji?
Iker miał pecha, jednak na szczęście to nie jest poważny uraz. Przez cztery czy pięć dni nie może trenować, później wróci do normalnej pracy. Nie będzie do naszej dyspozycji na jutro, ale myślę, że w przyszłym tygodniu już znajdzie się w kadrze.

Chciałem się dowiedzieć, czy ma pan już wybranych dwóch środkowych pomocników, którzy jutro wyjdą w podstawowym składzie?
Mam pewne wątpliwości, więc jutro podejmę decyzję. Mamy zawodników, którzy grają dużo. Do tej pory przeprowadzam zmiany, aby uniknąć kontuzji. To ważny moment dla nas, musimy unikać urazów, dzięki czemu będziemy mieli więcej opcji do wyboru. Rotacje są przeprowadzane tylko po to, żeby uniknąć kontuzji.

Jak drużyna podchodzi do jutrzejszego meczu z Getafe?
Myślę, że tak jak zawsze. Sądzę, że jutro będziemy mogli zagrać bardziej intensywne spotkanie, szczególnie na początku. W poprzednich meczach na początku nie graliśmy zbyt intensywnie. Myślę, że jutro mamy okazję, aby zagrać bardziej intensywnie, z większą agresywnością, przede wszystkim na początku. Początek spotkania z Villarrealem nie był dobry, tak samo z Galatasarayem. Jutro musimy się poprawić pod tym aspektem.

Było pytanie o Illarramendiego, co wnosi do drużyny. Ja chciałem zapytać o Khedirę. Co on wnosi do zespołu i co pan najbardziej w nim lubi?
Khedira jest zawodnikiem, który ma duże doświadczenie. Jest dobry taktycznie, nie ma wielkich umiejętności technicznych, więc gra prostą piłkę. Ma silny charakter i pracuje przez dziewięćdziesiąt minut z wielką intensywnością.

Varane jest kontuzjowany od maja, ciągle słyszymy, że czuje się coraz lepiej, że wróci w przyszłym tygodniu. Kiedy według pana będzie gotowy na rozegranie całego meczu?
Mówiłem już, że wykonywaliśmy z nim odpowiednią pracę, aby uniknąć problemów. Z tego powodu zajęło to tyle czasu. Pracował dużo indywidualnie, aby uniknąć problemów w przyszłości. Kiedy zacznie grać, będzie gotowy na dziewięćdziesiąt minut. Myślę, że teraz czuje się dobrze, trenuje z zespołem, wykonuje wszystkie ćwiczenia. Kiedy sztab zdecyduje, że jest gotowy, będzie mógł grać przez cały mecz.

Od czasów Beckhama Anglicy mieli problem, żeby zaadaptować się do ligi hiszpańskiej i w Realu Madryt. Uważa pan, że Bale zaadaptuje się do nowego klubu i nowego kraju?
Po pierwsze Bale nie jest Anglikiem, tylko Walijczykiem, więc nie będzie problemów (śmiech). Ale to prawda, było wielu zawodników, którzy poza Anglią nie prezentowali się tak dobrze. Ja pamiętam Iana Rusha, który przeszedł do Juventusu i nie grał dobrze. Myślę, że Bale nie ma problemów, ponieważ jest bardzo spokojny, czuje się dobrze wśród kolegów z zespołu. Nawiązał dobre relacje z nimi. Sądzę, że nie będzie miał żadnego problemu.

Mówił pan wcześniej, że drużyna chce bardziej dominować, że zamysłem jest większa dominacja, jeśli chodzi o posiadanie piłki. To kwestia czasu, zanim zespół załapie mechanizmy nowego systemu gry czy to jest kwestia zmiany mentalności wielu zawodników, którzy przez wiele lat używali częściej kontrataków niż dominowania w grze?
Nie, to nie jest problem z mentalnością, ci piłkarze są mistrzami, mają duże doświadczenie, jakość i charakter. Z pewnością nie jest to problem związany z mentalnością. Myślę, że to kwestia złapania większego automatyzmu w grze, stosowania większej liczby kombinacji, szybszych kombinacji. Sądzę, że to tylko kwestia czasu. Już mówiłem, musimy grać wykorzystując jakość tych zawodników. Szybkość Ronaldo pozwoli czasami zamienić naszą akcję z głębi w kontratak. Jestem Włochem, myślę, że kontratak jest bardzo dobrym rozwiązaniem, żeby atakować. Celem Realu Madryt nie jest samo posiadanie piłki czy kontrolowanie gry, lecz skuteczne posiadanie piłki. Jeśli można znaleźć rozwiązanie za pomocą trzech podań, nie warto tracić czasu. Nie musimy wykonywać trzydziestu podań przed szukaniem rozwiązania. Musimy być gotowi, aby znaleźć szybkie rozwiązanie. Im jest ono szybsze, tym łatwiej atakować.