Real osiąga największe przychody
Analiza <i>Deloitte</i> za sezon 2011/12
Real Madryt jest liderem wszelkich rankingów finansowych za sezon 2011/12. Deloitte wyliczyło, że wygenerował wtedy przychód w wysokości 513 milionów euro, notując siedmioprocentowy wzrost, który dał aż o 33 miliony euro więcej niż w roku poprzedzającym. Tym samym Królewscy stali się pierwszym klubem sportowym w historii, który przekroczył granicę 500 milionów euro rocznego przychodu. Co ciekawe madrycki klub został sklasyfikowany jako pierwszy już ósmy rok z rzędu, wyrównał w ten sposób dawny rekord Manchesteru United.
Sezon 1996/97 był pierwszym, w którym firma Deloitte opublikowała pierwszy raport Money League. Real odnotował wtedy 85 milionów euro przychodu. Stanowi to tylko jedną szóstą kwoty zebranej w sezonie 2011/12 i nie wystarczyłoby do bycia sklasyfikowanym w pierwszej trzydziestce rankingu. W ciągu ostatnich 15 lat kasa klubowa Los Blancos wzbogaciła się o 428 milionów euro, a wskaźnik wzrostu gospodarczego oscylował w tym czasie na poziomie trzynastu procent.
Większość pieniędzy zarobionych we wspomnianym okresie to zasługa dobrego zarządzania klubem przez Florentino Péreza. Hiszpan pełni tę funkcję w dwóch okresach: od 2009 roku do teraz i w latach 2000-2006. 2009 roku. Zmienił strategię finansową na taką, która spowodowała wzrost dochodów, szczególnie tych z sektora komercyjnego – klub zaczął czerpać pożytki z kibiców na całym świecie.
Toczy się dyskusja o tym, na jakich zasadach powinna odbywać się sprzedaż praw do transmisji telewizyjnych z La Liga. Obecny system jest dość niesprawiedliwy – Real i Barcelona dostają niewspółmiernie większe pieniądze od reszty drużyn. Nie sprawia to jednak, że przychodu klubu są niezbalansowane, co więcej działa to w Realu dość efektywnie: dochody z meczów stanowią 25% całego przychodu, z transmisji telewizyjnych 39%, a z działań komercyjnych 36%. Średnie dochody z dni meczowych wzrosły o 2,6 miliona euro (2%), co w ciągu roku dało 126,2 milionów. Klub niedawno ogłosił też plan zwiększenia objętości stadionu, dlatego należy się spodziewać większych zysków z tytułu zakupionych przez fanów biletów.
Real uzyskuje duże pieniądze z transmisji telewizyjnych dzięki kontraktowi z Mediarpro, który obowiązuje do końca sezonu 2014/15, do tego dochodzą też pieniądze za Ligę Mistrzów i spotkania towarzyskie. Dzięki temu w sezonie 2011/12 wzrost w tym sektorze wyniósł 9% (15,7 miliona euro). Sumując, dało to aktualnie aż 199,2 miliony euro – także dzięki meczom towarzyskim rozgrywanym w Stanach Zjednoczonych, Chinach, Kuwejcie oraz w Europie.
Przychody z sektora komercyjnego zwiększyły się o 14,8 milionów (9%) i w interesującym nas roku wyniosły 187,2 miliony euro. Zawdzięczamy to zwiększeniu zainteresowania klubowymi gadżetami – także z powodu popularności klubu w świecie. Warto dodać, że władze Realu podpisały jeszcze umowy sponsorskie z Fly Emirates oraz bankiem BBVA. Komercyjna siła Los Blancos jest tym większa, że klub wykazuje zdolność do zarabiania pieniędzy nawet w czasie panującego w Hiszpanii kryzysu. Dzięki temu światowe marki chętnie nawiązują z nim współpracę.
W połowie 2011 roku Los Merengues przedłużyli kontrakt z Adidasem do końca sezonu 2019/20, za to w zeszłym sezonie nie grali już z logiem Bwin na koszulkach. Szybko powetowano sobie tę stratę podpisaniem umowy z Fly Emirates – Real może liczyć na nowe przychody z reklam na koszulkach. Ta umowa i plany rozbudowy Santiago Bernabéu mogą sprawić, że Królewscy złamią ośmioletni rekord United i dziewiąty rok z rzędu staną na czele rankingu. Jest na to duża szansa, tym bardziej, że trzeba pamiętać o tym, że status ekonomiczny Realu jest stosunkowo odporny na boiskowe niepowodzenia.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze