Advertisement Advertisement
Menu
/ Marca

Jesé ciągle ma wątpliwości

Przyszłość wychowanka dalej nie jest znana

Jesé ciągle ma wątpliwości. Z klubu wychodzą informacje, że Hiszpan trafi do pierwszej drużyny. Jednak zawodnik nie chce być dwudziestym zawodnikiem w kadrze i zakończyć sezonu z dorobkiem dziesięciu meczów. W związku z tym Jesé nie może potwierdzić tego, że zostaje w Realu Madryt. Władze Blancos kontaktowali się już z Ginésem Carvajalem, agentem piłkarza, jednak nie rozmawiano jeszcze z napastnikiem. Kanaryjczyk nie zamierza się z niczym śpieszyć. Teraz skupia się tylko na mistrzostwach świata do lat 20. Dopiero później przyjdzie czas na negocjacje w sprawie przedłużenia kontraktu, a trzeba przypomnieć, że obecna umowa jest ważna jeszcze tylko przez rok.

„Nie wiem, czego chce klub, ja chcę przedłużyć kontrakt, to oczywiste, ale nie jestem pewien, co zrobię. Nie będę kłamać. Jestem spokojny, ponieważ mam za sobą świetny sezon, rozgrywam bardzo dobre mistrzostwa świata, więc jestem bardzo, bardzo spokojny”, powiedział Jesé. Na mundialu U-20 napastnik udowadnia, że ta niepewność co do przyszłości nie wpływa na jego dyspozycję. Kanaryjczyk jest jednym z filarów reprezentacji i w dużym stopniu przyczynił się do awansu do ćwierćfinału.

Jesé chce zostać w Realu Madryt, chce tryumfować w klubie, do którego trafił w wieku 14 lat. Jednak nie zamierza robić tego za wszelką cenę. Wie, że rywalizacja na ofensywnych pozycjach jest ogromna. Do tego doszedł jeszcze transfer Isco i być może w przyszłości – Bale’a. Kanaryjczykowi podoba się Tottenham, ale Królewscy nie zamierzają się pozbywać utalentowanego gracza, szczególnie po tak dobrym sezonie. Na początku w ogóle nie brano pod uwagę możliwości wypożyczenia. Jesé wierzył, że zrobił już wszystko, aby dostać szansę w pierwszej drużynie. Zidane i Florentino Pérez są wielkimi zwolennikami zawodnika. Sam napastnik uważa, że jest już przygotowany na szansę w pierwszym zespole. „Wyewoluowałem i bardzo dojrzałem”, zapewnił. Królewscy są zachwyceni wyczynami Jeségo na mistrzostwach świata, ale piłkarz ciągle ma wątpliwości. I te wątpliwości władze klubu będą musiały rozwiać.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!