Wenger o... szczekaniu na księżyc
Trener Arsenalu Londyn zapewnia, iż zarówno on, jak i Henry nie opuszczą Londynu...
Arsene Wenger, francuski trener Arsenalu Londyn, udzielił wywiadu „Gazecie Wyborczej”. Oto najciekawszy dla nas, kibiców Realu Madryt, fragment:
– Ostatnio w mediach pojawiły się spekulacje, że po zakończeniu sezonu może Pan odejść do Realu Madryt, a wraz z Panem gwiazda Arsenalu Thierry Henry...
– Nie chce mi się nawet komentować tych plotek. Powiem tyle, że Anglia wydaje mi się rajem dla wszystkich miłośników futbolu: kibiców, piłkarzy, trenerów. Myślę, że miłości, z jaką traktowany jest tu futbol, nie da się porównać z żadnym miejscem na ziemi. Ostatnio oglądałem mecz Juventus Turyn – Deportivo La Coruna, gdzie na trybunach pięknego stadionu na 50 tys. widzów zasiadło ich tylko około 20 tys. Na Wyspach to nie do pomyślenia. Dlatego moi piłkarze dla tej publiczności grają z taką pasją. Dlatego pisanie, że ja i Thierry mielibyśmy opuścić Highbury, to szczekanie na księżyc. Obaj nie mamy żadnego powodu, żeby stąd odchodzić. Udało nam się tutaj zbudować drużynę, przed którą niebawem nie będzie celów nie do zdobycia. W dodatku to wciąż młody zespół. Nie ma niebezpieczeństwa, że za rok trzeba będzie zaczynać od początku.
Od dłuższego czasu mówi się o tym, iż fenomenalny francuski napastnik Arsenalu, Thierry henry, może zasilić Real Madryt. Niedawne, słabe wyniki osiągane przez Królewskich sprowokowały tez prasę do spekulowania na temat zastąpienia przez Wengera Carlosa Queiroza na stanowisku trenera Królewskich.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze