Valencia i Barca zacierają ręce
Valencia i Barcelona liczą, że środowa porażka Realu Madryt złamie ducha Królewskich, co da im szanse na dogonienie lidera Primera Division.
Valencia i Barcelona zacierają ręce po porażce Realu Madryt w finale Pucharu Króla. Piłkarze obu klubów, rywale Królewskich, mają nadzieję, że środowa porażka negatywnie wpłynie na dalsze poczynania Blancos, co uwidoczni się w najbliższych spotkaniach w Primera Division.
W Valencii, piętnaście dni temu, 8 punktowa strata do prowadzącego Realu była nie do odrobienia. Pomimo tego, Real znów wykazał oznaki słabości. Wczoraj trenerzy i zawodnicy Valencii, niepozornie uśmiechali się pod nosem, wyczuwając szansę jaka im się nadarza. Są ostrożni w ocenie, ale zarazem zadowoleni i przekonani, że są w stanie dogonić lidera ligi. W tym duchu wypowiedział się związany z Valencią Rufete – Wszystko negatywne co przytrafia się naszym rywalom, jest dla nas pożytkiem i premiuje nas – beztrosko stwierdził piłkarz po porażce Realu z Zaragozą w Copa del Rey, po chwili zaznaczając – Nie będzie jednak z tego pożytku jak nie będziemy wygrywać.
W podobnym duchu wypowiedział się napastnik Valenii, Mista – Zmęczenie, a nie aspekt mentalny może być czynnikiem decydującym o grze Realu, gdyż częstotliwość rozgrywanych przez nich spotkań jest bardzo duża – wyznał. Z drugiej strony, Jorge Lopez, również ma nadzieję, że w najbliższym meczu z Athletic Real Madryt poniesie porażkę. – Pewne jest, że będzie brakować im świeżości, w przeciwieństwie do Athletic, gdyż zagrali długie i męczące spotkanie w środowym meczu – przyznał Lopez.
W Barcelonie również się zastanawiają nad konsekwencjami porażki Królewskich. – Wiele wycierpieli oraz przeszli i konieczne jest teraz zobaczyć jak zareagują w meczu z Athletic. – skomentował trener FC Barcelony Rijkaard. Z kolei Saviola powiedział – Trudno będzie pokonać Real Madryt, ale oni przyzwyczajeni są do grania w finałach i zdobywania tytułów. Zobaczymy jak ostatnia porażka wpłynie na ich ducha w najbliższych spotkaniach. – orzekł młody napastnik. Davids zapytany o finał Pucharu Króla, odpowiedział, że nie oglądał. – Nie mam telewizji – oświadczył Holender.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze