Ograne Atlético i wypoczęty Real
<i>Marca</i> o minutach obu ekip
Podróże Realu Madryt i Atlético rozpoczęły się latem, dokładnie 19 sierpnia. 271 dni później, po 58 meczach Królewskich i 53 Rojiblancos, wygranych Superpucharach Hiszpanii i Europy oraz zapewnionym starcie w następnej Lidze Mistrzów, drogi ekip znowu się krzyżują. Drużyny zmierzą się z wieloma przebiegniętymi kilometrami. Podróż była długa - ta grupy Mourinho ma w sumie 57324 minut, a ta zespołu Simeone 52165.
Różnica zmienia się jednak na korzyść Realu Madryt, jeśli porównamy jedenastki, które mają wybiec w finale od pierwszej minuty. Oczywiście Rojiblancos stwierdzą, że ich gracze są bardziej ograni, a Królewscy, że ich zawodnicy są bardziej wypoczęci. Kwestia punktu siedzenia.
Jeśli chodzi o indywidualności, to na boisku najdłużej przebywał oczywiście Cristiano Ronaldo. Chociaż to najluźniejszy sezon dla Portugalczyka od początku jego kariery w Madrycie, to atakujący i tak rozegrał już 54 spotkania, czyli jedno więcej niż Atleti przez cały sezon. Ronaldo stracił tylko ligowe starcia z Osasuną i właśnie Atlético oraz oba pucharowe mecze z Alcoyano. Cristiano przebywał na murawie już 4734 minuty, o 868 więcej niż Miranda, którego najczęściej używał w polu Simeone.
Grafikę Marki do tego newsa z dokładnymi liczbami znajdziecie tutaj.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze