Castilla znów zwycięska, Jesé jak Butragueńo!

W niedzielne popołudnie na Estadio Alfredo Di Stéfano o ligowe punkty walczyły drużyny Realu Madryt Castilli i Realu Murcii. Oba zespoły mierzyły w zwycięstwo, ponieważ jeden punkt nikogo nie satysfakcjonował. Gospodarze wierzyli, że zdołają podtrzymać znakomitą passę meczów bez porażki u siebie. Alberto Toril tym razem cofnął Juanfrana do obrony, a w ataku znalazło się miejsce dla Álvaro Moraty. Frekwencja na trybunach była dzisiaj dosyć duża, pojawiła się także liczna grupa kibiców gości oraz Florentino Pérez.

Castilla bardzo dobrze weszła w ten mecz, już w pierwszych minutach Casado mógł pokonać Javiego Jiméneza. Jednak gospodarze nie poszli za ciosem i spotkanie nie mogło się podobać kibicom. Żadna drużyna nie potrafiła stworzyć sobie dogodnej sytuacji. Brakowało celności przy ostatnim podaniu. Dłużej przy piłce utrzymywali się podopieczni Alberto Torila, ale nie przekładało się to na ofensywne akcje. Pierwsze 45 minut było bardzo słabe w wykonaniu obu ekip.

W drugiej części w końcu doczekaliśmy się na bramkę. Dobrą akcję Castilli wykończył Jesé, który tym samym wyrównał rekord Emilio Butragueńo pod względem liczby goli w barwach rezerw Realu Madryt w Segunda División. Świetnym podaniem popisał się Borja, a po drodze piłkę dotknął jeszcze Morata. Ataki Castilli stawały się coraz groźniejsze i kolejną świetną okazję miał właśnie Álvaro. W 66. minucie Jesé z powodu urazu musiał opuścić boisko. Na nieco ponad kwadrans przed końcem fatalny błąd popełnił obrońca gości, ale w znakomitej sytuacji Borja nie zdołał pokonać Jiméneza.

Mało brakowało, a te niewykorzystane sytuacje zemściłyby się na gospodarzach. Na szczęście Mejías zdołał obronić strzał Kike. Akcja od razu przeniosła się pod drugą bramkę, gdzie wprowadzony chwilę wcześniej Jorge García ściął równo z trawą Lucasa Vázqueza. A że stało się to w polu karnym arbiter nie miał wątpliwości i podyktował jedenastkę, którą pewnie na bramkę zamienił Álex. Matilla mógł zdobyć gola kontaktowego, ale jego uderzenie z rzutu wolnego wylądowało na słupku.

Dzisiejszy mecz był trochę słabszy w wykonaniu Castilli, szczególnie pierwsza połowa. W drugiej udało się w końcu strzelić bramki, ale biorąc pod uwagę liczbę dogodnych okazji, zwycięstwo powinno być bardziej okazałe. Podopieczni Alberto Torila awansowali do pierwszej dziesiątki w tabeli Segunda División. Rezerwy Realu Madryt już spokojnie mogą myśleć o kolejnym sezonie na tym poziomie ligowym. Nad strefą spadkową mają już jedenaście punktów przewagi, a do końca zostało tylko pięć kolejek. Oczywiście należy także podkreślić kolejne trafienie Jeségo, który zapisał się tym samym w historii Realu Madryt Castilli. Kanaryjczyk ma jeszcze pięć okazji na poprawienie osiągnięcia Butragueńo.

Real Madryt Castilla – Real Murcia 2:0
1:0 Jesé Rodríguez 55’ (asysta: Álvaro Morata)
2:0 Álex Fernández 79’ (rzut karny)

Real Madryt Castilla: Tomás Mejías, Juanfran Moreno, Iván González, David Mateos, Jorge Casado, Álex Fernández (Óscar Plano 87’), Pedro Mosquera, Denis Czeryszew, Borja García (José Rodríguez 78’), Jesé Rodríguez (Lucas Vázquez 66’), Álvaro Morata.

Real Murcia: Javi Jiménez, Óscar Sánchez, Francisco Molinero (Cristian Ruso 65’), Mauro dos Santos, José Manuel Catalá (Jorge García 75’), Mehdi Nafti (Nico Martínez 65’), Daniel Toribio, Miguel Albiol, Javier Matilla, Saúl Berjón, Kike García.