Koledzy wspierają Benzemę

O ile Karim Benzema jeszcze trzyma się jakoś w Realu Madryt, o tyle w reprezentacji Francji jest na dnie. Większość kibiców nie chce go w składzie kadry, ponieważ napastnik nie strzelił w niej gola od 5 czerwca 2012 roku - to już 929 minut bez bramki. Po spotkaniu z Gruzją fani wygwizdali atakującego. Karima wspierają jednak selekcjoner i koledzy z zespołu.

Didier Deschamps - selekcjoner:
– On miał okazje na strzelenie gola, martwiłbym się bardziej, gdyby do nich nie dochodził. Karim tworzy część kolektywu, chociaż ma bardziej decydującą rolę przy celu zdobycia bramek. Zostawiłem go na boisku do końca, bo dawno nie rozegrał 90 minut, ale oczywiście lepiej byłoby, gdyby trafił do siatki. Gwizdy? Nie były konkretnie dla Benzemy, ale francuski kibic jest bardzo wymagający i do piłkarzy należy zmienianie takich tendencji. Gwizdy są jednak dla nich bardzo ciężkie.

Valbuena:
– Benzema to nasz najlepszy zawodnik.

Lloris:
– To wszystko nie byłoby wdzięczne dla nikogo.

Matuidi:
– Szkoda tej sytuacji. Marnowanie okazji w futbolu jest normalne, ale ludzie nie muszą gwizdać. Potrzebujemy, żeby byli z nami.

Ribéry:
– Trzeba dać mu czas, to nie jest łatwe. Ja też przechodziłem przez takie okresy, ale wierzę w niego. Mam nadzieję, że da wam powód do uśmiechu już we wtorek w meczu z Hiszpanią.