Aníbal katem Castilli

Sabadell i Castilla o godzinie dwudziestej rozpoczęły mecz na Nova Creu Alta. Alberto Toril od początku desygnował do gry Casemiro. Brazylijczyk zadebiutował zatem w nowym zespole. Do podstawowej jedenastki wrócił także Casado, który pauzował w ostatnim meczu za kartki. Castilla zamierzała podtrzymać niezłą passę z drugiej rundy sezonu. Podopieczni Alberto Torila do tej pory zachwycali swoją grą i zamierzali udowodnić to w Katalonii.

Gospodarze szybko wyszli na prowadzenie. W 7. minucie Lanzarote znakomicie wszedł w pole karne Castilli, posłał piłkę wzdłuż bramki, Iván próbował interweniować, lecz zrobił to dosyć nieumiejętnie i Aníbal wepchnął futbolówkę do siatki. Po jednym z kolejnych ataków gospodarzy Tomás Mejías mógł odetchnąć z ulgą, gdy boczny arbiter podniósł chorągiewkę. Gdyby nie było spalonego sędzia musiałby odgwizdać rzut karny, a bramkarz Castilli zobaczyłby czerwoną kartkę za faul na Lanzarote. Katalończycy kontrolowali przebieg spotkania, raz po raz kontratakując. Królewscy z problemami zbliżali się do bramki strzeżonej przez Nauzeta.

Druga połowa zaczęła się podobnie do pierwszej. Znów świetna akcja gospodarzy i znów Mejías musiał wyciągać piłkę z siatki. Tym razem na listę strzelców wpisał się Eneko. Po godzinie meczu powinno być 1:2, ale Casado nie trafił z pięciu metrów na pustą bramkę. Fatalne pudło obrońcy. Na boisku pojawił się Lucas i bardzo ożywił grę Castilli. Znakomitą sytuację właśnie po podaniu Lucasa zmarnował Denis. W końcu udało się w 77. minucie. Jesé dograł piłkę do Óscara Plano, a ten mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Nauzeta. Wydawało się, że Królewscy mają szansę na skuteczną pogoń, ale minęło 60 sekund i gospodarze cieszyli się z trzeciej bramki. Piłkarze Torila do końca starali się zmniejszyć rozmiary porażki, jednak brakowało skuteczności.

Castilla niestety wraca z Katalonii bez punktów. Zawiódł Casemiro, ale to było dopiero pierwsze spotkanie Brazylijczyka. Trzeba dać mu więcej czasu na zaprezentowanie się publiczności. Właściwie trudno wyróżnić któregoś z zawodników Castilli. Bardzo dużo sytuacji zepsuł Denis, niewidoczny był Jesé. Właściwie tylko Lucas zasługuje na małego plusa.Z nim obrońcy Sabadell mieli problemy, lecz nie przełożyło się to na korzyść bramkową.

Sabadell – Real Madryt Castilla 3:1
1:0 Aníbal 7’
2:0 Eneko 50’
2:1 Óscar Plano 77’
3:1 Aníbal 78’

Sabadell: Nauzet, Abraham Paz, Hidalgo (Llorente 76’), Ramírez, Aníbal (Collantes 82’), Juvenal, Eneko, Lanzarote, Toni Lao, Raúl Goni, Moha (Longás 67’).

Real Madryt Castilla: Tomás Mejías, Fabinho, Nacho, Iván (Álex 82’), Casado, Mosquera, Casemiro (Óscar Plano 57’), Borja, Juanfran (Lucas 57’), Denis, Jesé.