Ferguson: Mourinho też rozgrywa mecze

O Manchesterze City
„Są zagrożeniem, to nie ulega wątpliwościom. Niezależnie od tego, czy to będzie półfinał FA Cup, Tarcza Wspólnoty, lub rozgrywki ligowe, będziemy się teraz spotykać w ważnych meczach. Przez wiele lat mieliśmy Arsenal. Kilka lat – Chelsea. Teraz mamy City”.

O zakontraktowaniu Robina van Persiego
„Nigdy nie sądziłem, że będziemy mieli szansę na ściągnięcie Robina van Persiego, bo nie myślałem, że Arsenal będzie chciał sprzedawać do nas.

Moje negocjacje z Arsénem były dobre, ale długie, prawdopodobnie trwało to kilka miesięcy. Zdali sobie sprawę, że chłopak chce odejść. Została sprawa związana z negocjacją ceny z Arsenem”.

O Robinie van Persie jako zawodniku
„Jego pierwszy sezon z nami jest fenomenalny. Wzniósł wyżej wszystkich dzięki jego wiedzy na temat gry i umiejętnościom”.

O lojalności w piłce
„Mam członków w zespole, którzy są ze mną przez dwadzieścia lat i więcej. To tworzy obopólną lojalność – moją do nich i ich do mnie”.

O mitach
„Ludziom odnoszącym sukces towarzyszy wiele mitów. Jednym z wielkich jest ten, który mówi, że jestem byłym pracownikiem stoczni. Nigdy nie pracowałem w stoczni. Mój ojciec, bracia i wujostwo, wszyscy tam pracowali, ale nie ja. Byłem zbyt inteligentny. Jest sporo małych rzeczy podobnych do tej, ale w naszej grze też jest wiele rzeczy, o które można się martwić. Przemysł podcina gardła”.

O jego przyzwyczajeniu do umysłowych gierek
„Te gry umysłowe są zdecydowanie przeceniane. To też jest trochę mit”.

O José Mourinho
„Myślę, że on też rozgrywa mecze i podoba mu się to. Jest w tym świetny. To jest ta jego figlarna część. Nigdy nie możesz być całkiem pewien, o co mu chodzi. Nie jadę tą samą drogą i nie rywalizuję, bo jest bystry i dlatego pozwalam mu to robić. Tak długo, jak będzie przynosił mi porządną butelkę wina, zostawię go w spokoju”.

O Realu Madryt
„Każdego tygodnia oglądam Real Madryt. Widziałem ich w sobotnią noc przeciwko Granadzie. Myślałem, że Ronaldo znowu strzeli wspaniałą bramkę, tak było, tylko że strzelił ją złej drużynie…”.

O środowym spotkaniu na Bernabéu
„Muszę się upewnić, że wybiorę właściwy zespół. To największe wyzwanie. Wiemy o ich najoczywistszych zaletach. Atmosfera będzie absolutnie fantastyczna. Nie przegrywają wielu spotkań na Bernabéu”.

O zawodnikach zostających trenerami
„Były sytuacje, kiedy facet jednego dnia był zawodnikiem, a następnego zostawał trenerem. Mówicie mi jak to działa? Czytam wiele bzdur o szybko adaptujących się zawodnikach, dlatego, że byli reprezentantami swoich krajów. Niezależnie od tego, czy grałeś w reprezentacji, czy byłeś tylko nieznanym ligowym graczem, żeby odnieść sukces w menedżerce musisz mieć za sobą długą praktykę”.

O emeryturze
„Ta kwestia wraca znowu i znowu tylko dlatego, że z biegiem lat staję się starszy. Takie jest życie. Nie mogę tego uniknąć. Ważne jest, jak czuję się wewnętrznie. Kiedy stajesz się starszy, nie możesz zagwarantować sobie zdrowia. Nikt nie może tego zrobić, kiedy przekroczy siedemdziesiątkę. Moje zdrowie i tak trzyma się nieźle przez długi czas. W tym momencie wszystko jest w porządku, ale nigdy nie wiesz, co się stanie”.