Advertisement
Menu
/ as.com

Cristiano: Sprawy szatni powinny zostawać w szatni

Druga część wywiadu dla <i>Asa</i>

Twoja matka powiedziała w styczniu 2008 roku na okładce Asa, że nie chce umrzeć bez obejrzenia cię grającego dla Realu Madryt. Tak bardzo tego chciała?
Tak. Kiedy zdecydowałem się opuścić Manchester, to były inne wielkie kluby, które chciały mnie kupić. Jednak ja od czasu bycia dzieckiem najbardziej chciałem zagrać w Realu Madryt. I nie ustałem dopóki mi się to nie udało. To Bernabéu z prawie 90 tysiącami fanów na mojej prezentacji było czymś szokującym. Nigdy nie zapomnę tego widoku.

Trybuny Bernabéu już kilka razy śpiewały w tym sezonie „Złota Piłka, Cristiano, Złota Piłka”. Wielu ludzi uważa, że zasłużyłeś na nią w poprzednim roku.
Miałem nadzieję na wygranie jej po świetnym sezonie, który rozegraliśmy Real i ja. Jednak niestety tak się nie stało. Mimo wszystko nie mogę żyć z nagród indywidualnych, bo nigdy nie byłbym szczęśliwy. Dlatego staram się być szczęśliwy w Realu Madryt, grać każdego dnia lepiej, pomagać drużynie i żyć w zgodzie z kibicami.

Nie zdziwiło cię, że Messi nie poświęcił tobie żadnego słowa w swoim przemówieniu przy odbieraniu Złotej Piłki?
Nie zaskoczył mnie. Nie postawił na mnie wśród trzech najlepszych zawodników roku, więc powtarzam, że nie może mnie zaskoczyć.

Co sądzisz o tym, że Mou nie pojechał na galę do Zurychu?
Bardzo szanuję decyzję trenera, to była jego decyzja. Myślę, że on dobrze wiedział, co się wydarzy. Może jest mądrzejszy od innych. Ja nie wiedziałem tak dobrze jak on, co się wydarzy, ale go rozumiem. Jednak nagrody indywidualne nic mi nie dają. Ja myślę tylko o wygranych drużynowych z Realem i reprezentacją Portugalii.

Ty ciągle powtarzasz swoje niewiarygodne wyniki w kolejnych sezonach, ale Benzema czy Higuaín są dużo poniżej osiągnięć z poprzedniego sezonu. Co się z nimi dzieje?
To temat odpowiedniej dumy, ogólnej postawy drużyny, to bardzo trudna sprawa. Nie mogę dać tutaj ostatecznej oceny, bo obaj są świetni, a brak możliwości ciągłej gry jest bardzo trudny. To jakbym ja nie mógł zawsze grać z powodu posiadania świetnego zawodnika na mojej pozycji. Jeśli ja grałbym od czasu do czasu, to trudno byłoby mi zmierzyć się z tą sytuacją. Obaj są napastnikami z topu. To świetni atakujący. Jednak to także trudna decyzja dla Mourinho, który musi wybrać tych, którzy grają. Trener ma ciężkie zadanie. Ja oceniam obu dobrze i jestem pewny, że pomogą nam wygrać Ligę Mistrzów i Puchar Króla.

A czy wpływa na nich i umniejsza ich posiadanie u boku takiego atakującego jak ty, który strzela po 60 bramek w sezonie?
Nie można oceniać zawodnika tylko po bramkach. Pipita i Benzema ciężko pracują, żeby pomagać drużynie. Ja ich nie oceniam przez pryzmat goli. Są tacy gracze, jak Xabi Alonso, Khedira czy Özil, którzy są świetni, a strzelają mało bramek. Tylko będąc razem możemy coś wygrać.

Na „jasnej stronie mocy” jest teraz Varane. Zawsze wypowiadasz się o nim w dobry sposób.
Varane dużo się uczy, rozwinął się jako zawodnik i dorósł jako człowiek. Jestem pewny, że będzie stoperem z topu. Jest szybki, świetnie skacze i jest spokojny z tyłu. Ma już doświadczenie pomimo swojego wieku. Jest skromny i według mnie za kilka lat będzie jednym z najlepszych stoperów na świecie. Nie ma co do tego wątpliwości.

Wiesz, co zrobi Mourinho po zakończeniu sezonu? Czy wie to szatnia?
Ja nie wiem. Myślę, że zostanie przynajmniej do końca sezonu, bo to trener, który zawsze chce wygrywać i mamy kilka celów, które można osiągnąć. Potem zdecyduje, co jest najlepsze dla niego, dla jego sztabu i dla klubu. Jednak nie wiem, co myśli on ani klub. Dlatego wolę nie rozmawiać na ten temat.

Co zaszło między tobą a Mourinho? Zaskoczyła cię kłótnia z nim? Bo kibiców tak.
To bardzo osobisty temat, już wszystko jest rozwiązane i wszystko jest dobrze. Sprawy, które mają miejsce w szatni, zostają w szatni.

W następnym tygodniu zmierzysz się ze swoją byłą drużyną, Manchesterem United. Jakie masz odczucia na kilka dni przed tym starciem?
Będzie wyjątkowe, bo wszyscy wiedzą, że grałem w Manchesterze przez sześć lat i mam wobec tego klubu wiele ciepła. Jednak mecz to mecz, ja nie idę na wojnę, idę tylko grać i czerpać radość z próby pomocy mojej drużynie w wyeliminowaniu rywala. Wszyscy musimy dać z siebie maksimum, jeśli chcemy pozostać w Lidze Mistrzów. Ja przygotowuję się, żeby być w maksymalnej formie na ten dwumecz.

W United grają Anderson czy Nani, którzy są twoimi świetnymi przyjaciółmi...
Tak, rozmawiałem z Nanim na zgrupowaniu reprezentacji i już trochę pożartowaliśmy na temat dwumeczu. Jednak to nie było nic wyjątkowego. To będzie wielki europejski pojedynek i nie zapominam, że na przeciwko stanie najlepsza drużyna Anglii.

Czego oczekujesz po ponownym spotkaniu z Fergusonem?
Mam bardzo dobre stosunki z Fergusonem i zobaczenie siebie będzie dobrym momentem dla nas obydwu. Wyjątkowe będzie także ponowne spotkanie z kibicami na Old Trafford, które zawsze mnie traktowało i wiem, że dalej traktuje bardzo dobrze. Mam wobec nich wiele ciepła.

Ty przeszedłeś tam później, ale na pewno opowiadano ci o historycznych meczach, które rozgrywał tam Real Madryt, jak w przypadku starć z akcją Redondo czy hat-trickiem Ronaldo.
Tak, opowiadali mi o tym. To bardzo ładne mecze dla kibiców, bardzo emocjonujące. Jestem pewny, że ten dwumecz też pozostawi nam akcje i gole do zapamiętania. To będą dwa bardzo trudne spotkania i nie zapominajmy, że rewanż będzie na Old Trafford, wielkim stadionie, na którym kibice nie przestają śpiewać i zagrzewać swoich zawodników.

Widzisz w Realu Madryt faworyta tego dwumeczu?
Tego nie da się powiedzieć przy starciu między dwoma wielkimi klubami. Sądzę, że jesteśmy lepszą drużyną, ale teraz musimy pokazać to na boisku.

Ciągle brakuje wam dwóch kluczowych zawodników - Pepego i Casillasa. Pierwszy już wraca, ale kapitan wypadł na dłużej. Jak oceniasz jego absencję?
Pepego bardzo nam brakuje, bo jest dla nas ważnym obrońcą. Jednak ta drużyna ma wiele za sobą i może liczyć na ludzi o wielkiej wartości. Pepe niedługo wróci i będzie wzmocnieniem, które da drużynie wielką radość i motywację.

A kontuzja Ikera?
To bardzo poważne osłabienie drużyny, ale klub kupił Diego Lópeza, który jest świetnym bramkarzem i także wykona z nami wielką pracę.

Zaskoczyło cię to, co powiedziała Sara Carbonero, partnerka Ikera, o możliwej trudnej sytuacji, którą szatnia przeżywa z Mourinho?
Są tematy, których komentowanie nie należy do mnie. To bardzo delikatna sprawa i sądzę, że to coś, czego nie powinienem robić. Mimo wszystko ludzie są wolni i mogą mówić, co myślą, chociaż uważam, że nie zrobiła tego dobrze, bo sprawy szatni powinny zostawać w szatni i o sprawach, o których się wie, nie powinno mówić się mediom. Jednak powtarzam, każdy wyraża się tak, jak chce i mówi to, co myśli.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!