Historia i żywa legenda Realu Madryt
Kilka słów o osiągnięciach Cristiano
"Oceniajcie mnie za to, co robię, a nie za to, co o mnie mówią". Cristiano Ronaldo odwołuje się do tego motta, żeby kibice oceniali go jako zawodnika. Kilkanaście dni od swoich 28. urodzin Portugalczyk przeżywa najlepszy etap w karierze. Splendor na trawie przyszedł razem z Mourinho. W pierwszym sezonie w Realu, za Pellegriniego, strzelił 33 gole. Florentino Pérez zatrudnił Mou, a rodak pomógł rozwinąć zalety atakującego. Chciał tego sam zawodnik. Wynik był doskonały. W sezonie 2010/11 Cristiano zdobył w 54 meczach aż 53 gole i zdecydował o wygraniu finału Pucharu Króla. W sezonie 2011/12 piłkarz zanotował 60 bramek w 55 meczach ze średnią 1,09 trafienia na każde 90 minut. Zdobył Ligę i Superpuchar. W obecnym sezonie Ronaldo ma 25 bramek w 27 meczach i średnią 0,92 gola na mecz. Jeśli on nie jest skuteczny, Real nie wygrywa. Po prostu jest niezastąpiony. W niedzielę wydobył drużynę z kryzysu dwoma gwiazdorskimi uderzeniami. Po drugiej bramce uścisnął Mourinho, żeby wesprzeć go w tych trudnych chwilach. Ogólnie ma 171 bramek w 171 meczach. Gol na mecz! To najlepsza średnia w historii. Portugalczyk wyprzedza ikonę ataku XX wieku, Ferenca Puskása, który w Realu zanotował 242 trafienia w 261 meczach, czyli zdobywał 0,93 bramki na mecz. ABC nie ma wątpliwości - CR7 to historia i żywa legenda Realu Madryt.
W wieku tych 28 lat, po jedynie 3,5 roku w Madrycie, atakujący jest już 8. strzelcem w historii klubu. Dogonił mit madridismo, Buitre, który doszedł do 171 trafień w 463 meczach. Cristiano na wyciągnięcie ręki ma dwóch innych niezapomnianych idoli - Pirriego (172 gole w 561 meczach) oraz Gento (182 w 605). Ronaldo to żywy mit. "Oceniajcie mnie za to, co robię, a nie za to, co o mnie mówią". Jego złość, kiedy nie wychodzi mu strzał, i jego gesty wynikające z presji na zwycięstwo były używane do stworzenia wizerunku aroganta i nowobogackiego, który nie jest prawdziwy.
Ta złość, którą pokazuje czasami na boiskach, to podobne reakcje do tych, które widać u dzieci, gdy ich strzał nie kończy się bramką. To jest właśnie jego sekret. Cieszy się tak, jak wtedy, gdy był dzieckiem. Gra tak, jakby ciągle był młodzieniaszkiem. Ma taką samą radość z gry, jak w wieku 15 lat, kiedy Sporting dostrzegł go w Nacionalu i dał mu szansę.
Wtedy lizbońscy lekarze odkryli u Cristiano problem kardiologiczny, przez który Portugalczyk mógł skończyć przygodę z piłką. Opowieść jego matki, Dolores, chwyta za serce. Cristiano cierpiał na częstoskurcz. Serce jej syna za bardzo przyspieszało przy wysiłku na boisku. Lekarze zdecydowali się na operację. Zabieg był laserowy, co wyeliminowało nieregularne bicie serca. Kilka dni później wrócił do treningu. Futbol zdobył wtedy swoją przyszłą gwiazdę. W wieku 16 lat Ronaldo zadebiutował w Sportingu. Zatriumfował. Dostrzegł go Ferguson i wyniósł na maksymalny poziom. A w Realu Madryt zawodnik zaoferował swoją najlepszą postawę. Jeśli przedłuży kontrakt, to jego niewątpliwym celem będą 323 gole Raúla.
Biały ranking:
1. Raúl - 323 gole w 741 meczach; średnia 0,43
2. Di Stéfano - 308/396; 0,77
3. Santillana - 290/643; 0,45
4. Puskás - 242/261; 0,93
5. Hugo Sánchez - 208/283; 0,73
6. Gento - 182/605; 0,30
7. Pirri - 172/561; 0,30
8. Cristiano - 171/171; 1
9. Butragueńo - 171/463; 0,37.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze