Porażka w ostatnich sekundach
Real Madryt Castilla 0:1 Elche
Ostatni mecz Castilli w 2012 roku i rywal, który jest liderem Segunda División, przyciągnęły sporo kibiców na trybuny Estadio Alfredo Di Stéfano. Jeśli chodzi o podstawowy skład, to na środek obrony wrócił Mateos, a obok niego pojawił się Iván. Reszta wyjściowej jedenastki nie była żadnym zaskoczeniem. Warto zauważyć, że od jakiegoś czasu Alberto Toril stawia na José Rodrígueza, a na ławkę rezerwowych wędruje Álex.
Elche od początku przeważało, a pierwszą świetną okazję stworzyło w 12. minucie, ale obrońcy Królewskich zdążyli w ostatniej chwili z interwencją. Chwilę później próbował Coro, ale jego strzał minął bramkę Jesúsa. Castilla mogła wyjść na prowadzenie w 17. minucie. Mosquera dokładnie dośrodkował piłkę z rzutu rożnego, jednak uderzenie Ivána w znakomitym stylu obronił Manu Herrera. Zanim piłkarze Królewskich mogli złapać oddech po zmarnowanej szansie, już musieli się rozpaczliwie bronić przed strzałami Verdésa i Powella. Obie drużyny „wyszalały się” przez pierwsze pół godziny i ostatni kwadrans pierwszej części był rozgrywany w znacznie wolniejszym tempie.
W drugiej połowie sytuacja na boisku nie zmieniła się. Elche dłużej utrzymywało się przy piłce, a Castilla starała się zaskoczyć gości kontratakiem. Podopieczni Torila wiele razy próbowali uderzać z dystansu, a najbliższy pokonania Manu Herrery był Juanfran, który zdecydował się na strzał z połowy boiska. W 80. minucie drugą żółtą kartkę dostał Rivero i goście musieli sobie radzić w dziesiątkę. Co ciekawe Rivero jest najmłodszym strzelcem bramki w Primera División w historii Realu Madryt. Alberto wystąpił w barwach Królewskich w meczu z Celtą Vigo w 1995 roku i wpisał się na listę strzelców mając 17 lat i 111 dni. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się bezbrakowym wynikiem, sędzia odgwizdał rzut wolny dla Elche w pobliżu pola karnego Jesúsa. Do piłki podszedł Edu Albácar i pięknym strzałem zapewnił gościom zwycięstwo.
Elche było faworytem tego spotkania, ale Castilla potrafiła odpierać ataki lidera Segunda División. Niestety dosyć pechowo nie udało się utrzymać remisu do końca, ani wykorzystać gry w przewadze. W końcówce wydawało się, że jeśli ktoś strzeli bramkę, to będzie to Castilla, ale taka już jest piłka nożna. Alberto Toril dał szansę Raúlowi de Tomásowi, ale młody napastnik przebywał na murawie tylko przez kilka minut. Na szczęście Raúl dostał powołanie na jutrzejszy mecz trzeciego zespołu z Rayo Vallecano B. Real Madryt Castilla kończy rok 2012 porażką. Teraz trzeba poczekać na wyniki innych zespołów, żeby zobaczyć, gdzie wylądują rezerwy Królewskich w tabeli. Tak czy inaczej nie jest dobrze. Oby w 2013 roku było inaczej.
Real Madryt Castilla – Elche 0:1
0:1 Edu Albácar 94’
Real Madryt Castilla: Jesús, Fabinho, Iván, Mateos, Casado, Mosquera, José Rodríguez, Denis (Óscar Plano 74’), Borja (Raúl de Tomás 87’), Juanfran, Jesé.
Elche: Manu Herrera, Javi Flańo, Etxeita, Héctor Verdés, Edu Albácar, Rivera, Mantecón, Coro, Carles Gil (Xumetra 65’), Fidel (Generelo 83’), Powel (Pelayo 73’).
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze