Advertisement
Menu
/ marca.com

Koniec marzeń o Andersenie

Kolejny podkoszowy skreślony z listy

Fenerbahçe SK zdecydował się skorzystać z usług Davida Andersena. Oficjalne potwierdzenie transferu ma pojawić się w najbliższym czasie. Turecki zespół pozyskał jedno z najciekawszych nazwisk tegorocznego okienka transferowego w Europie, jednocześnie przekreślając szanse Realu Madryt na wzmocnienie drużyny Australiczykiem.

Królewscy podpisali już umowę z Dontaye'em Draperem, Rudym Fernándezem i, jak donosi Marca, także Marusem Slaughterem. Nazwisko Andersena znajdowało się w notatniku jako mające finalnie wzmocnić strefę podkoszową, będącą priorytetem madryckiej ekipy przed nadchodzącym sezonem.

Ostatecznie australijski center zdecydował się na zasilenie klubu ze Stambułu, który jako jedyny spełnił jego wygórowane wymagania finansowe. Fenerbahçe, poza zgodą na zapłatę wysokiej pensji gracza, musiał wyłożyć także około 800 tysięcy euro dla jego byłego zespołu, Montepaschi.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!