Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Di María: Kontrakt to efekt tego, jak pracuję

Wywiad z Argentyńczykiem

Po pierwsze, gratuluję ci nowego kontraktu, który związał cię z Realem Madryt do 2018 roku.
Jestem bardzo zadowolony i bardzo szczęśliwy z powodu przedłużenia umowy, która pozwoli mi zostać tu dłużej. W klubie bardzo na mnie liczą i to sprawia, że jestem szczęśliwy.

Może jest to swego rodzaju poparcie od klubu za to, ile dajesz drużynie. Jak myślisz?
Jestem bardzo zadowolony, ponieważ wiem, że klub przedłużył ze mną kontrakt z powodu pracy, którą wykonuję. Czuję się bardzo wspierany zarówno przez klub, jak i kibiców.

Właśnie rozpoczynasz trzeci rok w Madrycie i to właśnie kibice udowodnili w tym czasie, że cię wspierają.
Stopniowo zdobyłem zaufanie naszych fanów. Gdy przechodziłem, nie było łatwo, ale dzięki Bogu pracą, poświęceniem i każdym meczem wygrałem tę miłość. Jestem zachwycony naszymi kibicami.

Twój cykl w Realu Madryt zbiegł się z cyklem trenera. Jaki wpływ miał na ciebie Mourinho?
Bardzo duży. To on poprosił klub, aby mnie ściągnął, gdy byłem na Mundialu, a rzeczy nie wychodziły tak, jakbym tego chciał. Dużą część tego, co teraz robię, zawdzięczam jemu. Odpowiadam mu codzienną pracą.

Gdzie widać zmianę między Di Maríą z Benfiki a tym z Realu Madryt?
Zmieniłem się bardzo we wszystkich aspektach. Piłkarsko, dzięki pracy Mourinho, sporo się poprawiłem. Osobiście także jestem lepszy. Gra w Realu Madryt jest czymś bardzo ważnym. Realizuje sen, który miałem w młodości. Jestem tu bardzo szczęśliwy, a przedłużenie umowy sprawia, że mogę zostać w Madrycie na wiele lat i ciągle się poprawiać.

Czego oczekujesz w trzecim sezonie?
Muszę pracować i biegać równie dobrze jak wcześniej, aby móc pomagać drużynie i ciągle się poprawiać. Mam nadzieję nadal uczyć się każdego dnia. Jestem młody i myślę, że mogę się jeszcze wiele nauczyć i zyskać doświadczenie.

Jeśli chodzi o drużynę, jaki jest cel?
Pracować jak najlepiej i w każdym meczu być na najwyższym poziomie. Przegraliśmy z Benficą, ale to są rzeczy, które zdarzają się podczas presezonu. To był ciężki cios, ale jesteśmy spokojni. Idziemy dobrą drogą. Mam nadzieję, że sprawy będą nam się układać, a zespół nadal będzie czuł się tak pewnie.

W pierwszym sezonie wygraliście Puchar Króla, w drugim Ligę… Teraz czas na Ligę Mistrzów?
Oby, ale mamy nadzieję, że nie będzie to jedynie rok Ligi Mistrzów. Od początku zdajemy sobie sprawę, że idziemy po wszystko, po każde trofeum, ponieważ to jest to, co co roku musi robić Real Madryt.

Barcelona ponownie jest waszym rywalem o Superpuchar.
Ostatnio stawialiśmy im czoła wielokrotnie i wiemy, że mamy wszystko, aby wygrać. Wszystko rozstrzygnie się w rewanżu w Madrycie i to również jest dla nas bardzo ważne.

Na koniec, co chciałbyś przekazać kibicom?
Powiedziałbym im, aby nadal byli z nami na śmierć i życie, ponieważ postaramy się wygrać wszystko: od Pucharu Króla, po Ligę i Ligę Mistrzów. Podziękowałbym im również za radość, którą dają nam mecz po meczu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!