25 milionów euro i Şahin za Modricia?
Kolejne doniesienia o transferze Chorwata
Odejście Luki Modricia z Tottenhamu wydaje się już przesądzone. Ciągle jednak nie wiadomo, jaka będzie nowa drużyna chorwackiego piłkarza, wycenionego przez angielski klub na 50 milionów euro. Cztery zespoły są poważnie zainteresowane ściągnięciem pomocnika do siebie: Real Madryt, Manchester United (uważa, że Tottenham żąda za dużo pieniędzy), PSG (już złożyło ofertę, ale zbyt niską), Chelsea.
Królewscy chcą uprzedzić rywali i już rozpoczęli prace nad transferem. Obecny kontrakt Modricia kończy się 30 czerwca 2016 roku. Sam zawodnik jest podobno zakochany w lidze hiszpańskiej i byłby zachwycony mogąc być częścią projektu Mourinho. Chorwat doszedł już do porozumienia z Realem Madryt w takich kwestiach, jak długość kontraktu czy wysokość pensji. Tottenham chce w zamian 25 milionów euro i Nuriego Şahina. Turek kosztował Real Madryt 10 milionów euro i jest ceniony przez Mourinho, mimo problemów z kontuzjami i adaptacją w drużynie. Jednak władze Królewskich rozważają możliwość poświęcenia Şahina na rzecz transferu Modricia.
Ciągle brakuje wielu szczegółów, które mogły by doprowadzić do zmiany klubu przez Chorwata. Oprócz tego, Modrić czeka na ofertę z Manchesteru United, ponieważ wierzy, że tam byłby zawodnikiem podstawowego składu od samego początku, natomiast w Madrycie ma co do tego pewne wątpliwości.
Prezes Tottenhamu, Daniel Levy, zmienił podejście do chorwackiego zawodnika. Rok temu nie sprzedał Modricia, mimo ofert z Chelsea, ponieważ wierzył, że jego zespół może zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. Jednak ta sztuka się nie udała i Levy dostał jasną wiadomość do Modricia. „Chcę odejść”, powiedział piłkarz władzom klubu. Wszystko może zmienić André Villas-Boas. Jeśli portugalski trener podpisze kontrakt z Tottenhamem, zrobi wszystko, aby przekonać Chorwata do pozostania na White Hart Lane.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze