Florentino nie pojawi się na San Mamés
Prezes unika prowokacji
Florentino Pérez może nie obejrzeć jak jego drużyna zdobywa dla klubu kolejny mistrzowski tytuł. Jeśli nie nastąpią zmiany w planach, to prezes Realu Madryt nie pojawi się w loży na San Mamés. Jednym z głównych powodów jest prawdopodobnie wrogość, z którą spotkają się Królewscy poprzez odmówienie rozegrania finału Pucharu Króla na swoim stadionie. Sternik Athleticu stwierdził niedawno, że "kibice Bilbao będą wiedzieć, jak przyjąć Florentino". Co więcej, Baskowie odmówili przyjęcia kibiców gości, tłumacząc się problemami z ochroną. Real może być na La Caterdal sam, chociaż As informował, że na meczu pojawi się ostatecznie 200 fanów. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze jedna sprawa, która irytuje fanów rojiblancos. Chodzi oczywiście o zakusy Królewskich na transfer Javiego Martíneza.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze