Advertisement
Menu
/ własne

Los Blancos lepsi od Los Luanquinos

Real Madryt Castilla 3:2 Club Marino de Luanco

Real Madryt Castilla i Club Marino de Luanco zainaugurowały 36. kolejkę Segunda División B. Na Estadio Alfredo Di Stéfano trwają prace, których celem jest zwiększenie pojemności trybun. Na play-offy dostępnych będzie około 20 tysięcy miejsc. Jednak dzisiaj deszcz skutecznie zniechęcił kibiców i frekwencja była dosyć niska. Mimo tego publiczność wywiesiła kilka transparentów z gratulacjami z okazji zdobycia mistrzostwa i cały mecz dopingowała rezerwy Królewskich. Alberto Toril desygnował do gry następującą jedenastkę: Isaac, Carvajal, Iván González, Nacho, Ríos, Álex, Mosquera, Lucas, Jesé, Joselu, Denis.

Mecz zaczął się bardzo spokojnie, piłkarze rozgrywali piłkę głównie na środku boiska. Na pierwszy strzał, oddany przez Jeségo, trzeba było czekać aż do 10. minuty i od razu było groźnie. Napastnik Królewskich trafił w poprzeczkę, a dobitkę świetnie obronił Rafa Ponzo. Chwilę później bramkarz gości był już bezradny. Lucas przyjął piłkę na skrzydle, minął dosłownie całą obronę Los Luanquinos i spokojnie uderzył obok Rafy. Trochę pomogło mu szczęście, ale bramka była piękna, zdecydowanie warto ją zobaczyć. Deszcz padał coraz mocniej i padł też drugi gol dla Castilli. W 20. minucie Joselu wykorzystał dobre dośrodkowanie Ríosa, który chwilę później był blisko zdobycia bramki bezpośrednio z rzutu rożnego. Królewscy całkowicie kontrolowali przebieg pierwszej połowy, a goście nawet nie starali się stwarzać zagrożenia pod bramką Isaaca.

Druga część spotkania rozpoczęła się od mocnego akcentu piłkarzy z Asturii. Sergio Prendes znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Castilli, jednak Isaac wyszedł zwycięsko z tego pojedynku. W 53. minucie świetną kontrę Królewskich wykończył Jesé, asystował mu Mosquera. Po niecałej godzinie gry na boisku pojawił się Omar i Morata, zmieniając odpowiednio Mosquerę i Joselu. W 66. minucie piłkę do własnej bramki skierował Carvajal, niefortunnie próbując zatrzymać dośrodkowanie gości. Dziesięć minut przed końcem Carvajala zastąpił na placu gry Pablo Gil. Chwilę później świetną okazję zmarnował Morata, który próbował strzelać, zamiast podać do świetnie ustawionego Lucasa. W doliczonym czasie gry piłkę z linii bramkowej wybił Pablo Gil, a Isaac złapał ją do rąk. Sędzia odgwizdał rzut wolny pośredni z pięciu metrów. Na linii bramkowej stanęła cała jedenastka Castilli, jednak Jhony zdołał znaleźć drogę do siatki.

Real Madryt Castilla zdobył kolejne trzy punkty i zagrał bardzo dobrze. Dopiero po golu na 3:0 drużyna wyraźnie się rozluźniła i pozwoliła trochę pograć przyjezdnym. Świetne zawody w wykonaniu Lucasa, który zgłosił swoją kandydaturę do pierwszej jedenastki na play-offy. Carvajal wymusił żółtą kartkę, która wyklucza go z następnego meczu, ale za to będzie do dyspozycji w walce o awans. Warto także wyróżnić bramkarza gości – Rafę Ponzo. Gdyby nie jego znakomite interwencje, Castilla zdobyłaby kilka bramek więcej. W przyszłym tygodniu podopieczni Alberto Torila zagrają z drużyną RSD Alcalá.

Real Madryt Castilla – Club Marino de Luanco 3:2
1:0 Lucas (18')
2:0 Joselu (20')
3:0 Jesé (53')
3:1 Carvajal (sam.) (66')
3:2 Jhony (92')

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!