Fly Emirates na koszulkach od 2013 roku?

Real Madryt doszedł do pięcioletniego porozumienia z firmą lotniczą Fly Emirates w sprawie pojawienia się nazwy kompanii na koszulkach od lipca 2013 roku. Nic nie zostało jeszcze podpisane, ale zawarto porozumienie między obiema stronami i dogadano się w sprawach finansowych: Królewscy za rok dostaną od nowego sponsora stałe 22 miliony euro plus dodatkowe 3 za wypełnianie celów. Umowa z firmą Bwina wygasa w czerwcu 2013 roku. Bukmacher jest na koszulkach Królewskich od 2007 roku, a po odnowieniu kontraktu w 2009 roku do kasy klubu wpływa rocznie 20 milionów euro.

Działacze uważają, że warunki wynegocjowane z Fly Emirates w czasach kryzysu są więcej niż interesujące, a sama firma bardzo cieszy się z mocnego wejścia na hiszpański rynek. Kontrakt nie zakłada sponsoringu tytularnego stadionu, o którym pisały różne media. Warto przypomnieć, że kompania lotnicza jest oficjalnie sponsorem Królewskich od lipca 2011 roku. Florentino osobiście nadzorował negocjacje, ponieważ uważa, że ten nowy sojusz może pozyskać dla klubu kolejnych fanów i jeszcze bardziej poszerzyć znaczenie marki Realu Madryt.

Dzięki nowej umowie Real awansuje w klasyfikacji "najlepiej opłacanych" koszulek z 5. na 3. miejsce. Liderem jest Manchester, który ma dwa takie porozumienia: jedno za 23,5 miliona z firmą AON, a drugie za 10 milionów z DHL-em, które jest innowacyjne, ponieważ dotyczy tylko ubrań treningowych. Druga w rankingu jest Barcelona z 30 milionami za sezon od Qatar Foundation, ale w skład tej kwoty wchodzi sponsoring na stadionie i poprzez inne formy, które należą do klubu. Ostatecznie okazuje się, że możliwe 25 milionów euro za samą koszulkę to najlepsze porozumienie w tym aspekcie na rynku.