Mourinho: To był wspaniały półfinał

Po przegranym meczu z Bayernem Monachium José Mourinho wypowiadał się nie tylko na oficjalnej konferencji prasowej, ale wyszedł również naprzeciw dziennikarzom kilku telewizji w strefie mieszanej Allianz Arena. Oto co miał do powiedzenia Portugalczyk:

Sky Sports (Anglia): Jak ocenia pan postawę drużyny?
Mourinho: Dobra. Wykonali wystarczająco wiele dla remisu 1:1, który byłby bardzo dobrym rezultatem. Myślę, że drugi gol dla Bayernu nadszedł trochę znikąd. W pierwszej połowie byliśmy bez wątpienia lepszą drużyną. W drugiej gra się trochę popsuła, nie podobała mi się ta połowa, ale gra była pod kontrolą obu zespołów. Myślę, że nikt nie wierzy w mecz, w którym oni mogli strzelić bramkę i wygrać 2:1, ale taki jest futbol. Strzelili tę bramkę i musimy myśleć o rewanżu. Zagramy w domu, na pewno w innej atmosferze. Jesteśmy gotowi.

Byłby pan zadowolony z wyniku 1:1, taka była taktyka?
Chcieliśmy wygrać, po strzeleniu bramki na 1:1 próbowaliśmy wygrać, ale po kilku minutach zorientowaliśmy się, że zwyciężyć tu jest trudno. Oni wystawili Müllera i próbowali zagrać bardziej bezpośrednio, stwarzając zagrożenie. Moja drużyna trochę się cofnęła. Nie potrafiliśmy utrzymywać się przy piłce tak dobrze, jak w pierwszej połowie i na początku drugiej, więc między 70. a 75. minutą pomyślałem, że remis 1:1 nie byłby zły i powinniśmy go kontrolować. Bramka padła po akcji, którą wcześniej studiowaliśmy i wiedzieliśmy, że są w tego typu akcjach dobrzy, ale taki jest futbol. Dla mnie to był wspaniały półfinał. Może nie był to spektakularny mecz piłkarski, ale był to półfinał ze wszystkimi zaletami meczu piłkarskiego. Każdy wykonał swoją pracę. Liniowy popełnił błąd przy pierwszym golu - to był ewidentny spalony. Ale taki jest futbol, krytykuję, ponieważ nie sądzę, aby on chciał popełnić ten błąd, po prostu popełnia błędy tak jak wszyscy.

Jeśli chodzi o rewanż, to sobotni ligowy mecz nie jest dla pana kolejną komplikacją, biorąc pod uwagę fakt, że Bayern będzie mógł sobie odpoczywać?
Wolę sytuację naszą, niż tę Bayernu. Bayern jest osiem czy dziewięć punktów za Dortmundem, mecz w weekend nie ma dla nich żadnego znaczenia. Dla nas znaczy wiele, ale wolę walczyć o tytuł. Wiemy, że to dla nas niekorzyść, ale tak jest lepiej.

----

Viasat Fotbol (Szwecja): Jak ocenia pan to spotkanie?
To był świetny półfinał. Myślę, że w drugiej połowie było więcej walki niż futbolu, ale w pierwszej graliśmy znakomitą piłkę. Sądzę, że mecz był wyrównany i emocjonujący, miał wszystko. Myślę, że drugi gol nie był sprawiedliwy, ale właśnie taki jest futbol i nie mam nic przeciwko temu. Pierwszy gol dla Bayernu to ewidentny spalony, ale to rodzaj błędu, który akceptuję bez krytyki. Sędziowie wykonywali swoją pracę najlepiej jak mogli, dlatego nie mam żadnych złych odczuć. To był błąd i nic nie szkodzi.

Po drugiej straconej bramce nie wyglądał pan na zadowolonego.
Gol przyszedł znikąd. Mecz był ewidentnie na remis. Ale w futbolu wielokrotnie nie odnosisz sprawiedliwych rezultatów. Czasami nie zasłużyłeś, żeby wygrać, a czasami nie zasłużyłeś, żeby przegrać. Akceptuję ten rezultat. Poczekajmy na rewanż.

Jak ocenia pan występ piłkarzy?
Mecz był trudny, rywale są bardzo fizyczni, silni, szybcy w kontratakach. Bez wątpienia kontrolowaliśmy grę w pierwszej połowie. W drugiej gra trochę się popsuła, ponieważ to było ciężkie spotkanie dla obu drużyn. Ale myślę, że na stadionie nikt nie wierzył, że Bayern może wygrać ten mecz, tymczasem w ostatniej minucie strzelili bramkę. Ale powtarzam, musimy zaakceptować ten wynik. Sytuacja przed rewanżem jest otwarta.

Jak trzeba będzie zagrać na Bernabéu?
Trzeba będzie spróbować wygrać, tak jak zawsze próbujemy. Przyjechaliśmy tu dzisiaj, aby wygrać. Nie udało się, ale próbowaliśmy. Myślę, że na Bernabéu zespół czuje się komfortowo. Na własnym stadionie mamy dobre wyniki we wszystkich rozgrywkach. Poczekajmy na mecz, cieszmy się meczowymi emocjami, ponieważ półfinałowy rewanż to zawsze emocjonujące spotkanie. Myślę, że kibice również nie mogą doczekać się drugiego meczu u siebie. Poczekajmy na niego.

----

Sky Sport Italia: Podczas konferencji na Stamford Bridge dziennikarz zapytał Guardiolę...
Nie, nie...

Nie interesuje pana drugi półfinał?
Guardiola wie, w jaki sposób wygrał tyle meczów Ligi Mistrzów oraz ligi hiszpańskiej. To inteligentny chłopak i doskonale zdaje sobie sprawę jak tego dokonał.

---