A może Branislav Ivanović?
Kolejny kandydat na prawą obronę
El Confidencial dodaje do debaty na temat prawej obrony kolejne nazwisko. Mourinho podobno najchętniej zatrudniłby Branislava Ivanovicia. Chelsea jest gotowa negocjować i na Bernabéu transfer Serba jest poważnie rozważany. Ostatnie spotkanie na szczycie - między Florentino Pérezem, José Ángelem Sánchezem i José Mourinho - potwierdziło, że najważniejszym letnim wzmocnieniem ma być prawy defensor. Sergio Ramos definitywnie zostaje na pozycji stopera, więc drużyna ma tylko jednego czystego gracza na prawą flankę. Arbeloa potrzebuje rywalizacji i zastępcy. Klub rozważa dwa scenariusze: kupienie solidnego zawodnika z nazwiskiem lub znalezienie drugiego Marcelo, który rozwijałby się przy mistrzu świata. Mówi się też o Carvajalu z Castilli, ale działacze raczej postawią na wypożyczenie 19-latka do jednego z zespołów Primera. Mourinho podobno jest zdecydowany na transfer doświadczonego piłkarza, którym niewątpliwie jest Ivanović. Portugalczykowi bardzo podoba się fakt, że ten zawodnik świetnie gra głową. Wiele mediów wspomina, że trener chce stworzyć defensywę, w której do Ramosa i Pepego dołączy piłkarz świetnie prezentujący się w powietrzu.
Serb, który półtora roku temu przeszedł ze środka obrony na bok, jest pewniakiem w składzie Chelsea. Wygrał rywalizację z Bosingwą, którego z Realem łączy angielska prasa. W ubiegłym sezonie Ivanović znalazł się nawet w jedenastce sezonu Premier League. Piłkarz do Anglii trafił rozwijając się w serbskim Sremie, OFK Belgrad i Lokomotiwie Moskwa. Od 2008 roku wygrał mistrzostwo, dwa krajowe puchary i Tarczę Dobroczynności. Ivanović ma kontrakt do 30 czerwca 2016 roku. Królewscy obserwują Serba od dawna - w grudniu 2009 roku po kontuzji Pepego myślano nad transferem i obrońca Chelsea był jednym z głównych kandydatów. Ostatecznie temat upadł. Sam zawodnik już wtedy mówił, że "gra dla Realu Madryt to marzenie każdego gracza". Jeśli Chelsea zdecyduje się na transfer, to Real wcale nie będzie miał łatwo. Zimą po Ivanovicia zgłosiło się między innymi CSKA z 12 milionami euro, ale Abramowicz odrzucił ofertę rodaków.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze