Jovanović: Real awansuje do półfinałów

Odczucia przed meczem?
Jestem bardzo zdenerwowany. Tak jak pierwsze spotkanie, to również jest ważne. Jesteśmy w ćwierćfinałach. Gramy przeciwko Realowi Madryt i to mecze ważne na przyszłość. W poprzednich dwóch konfrontacjach mieliśmy rywali, którzy chcą wygrać Ligę Mistrzów. Real zagra swój mecz. Awansują do półfinałów, a my zrobimy wszystko, co możemy. Musimy się godnie zaprezentować.

Jak podejdziecie do meczu?
To dla nas trudne, mierzyć się teraz z taką drużyną jak Real. Wiele będzie zależało od tego, co zrobi Madryt. Musimy czuć się silni. Możemy się poprawić, w stosunku do pierwszego spotkania, kiedy będziemy mieli piłkę, by stworzyć więcej okazji. Real imponuje swoją grą. Spotkanie zależy od nich.

Graliście już na Calderón.
W ostatnich latach mieliśmy wiele wspaniałych doświadczeń. Lyon, Szachtar, Atlético, Chelsea, Porto... Zdobyliśmy miejsce wśród ośmiu najlepszych drużyn Europy. Wykorzystaliśmy doświadczenie jak tylko się dało. To jest maksimum. Pech, że trafiliśmy na Real. Teraz gramy z królem futbolu. Możemy się od nich wiele nauczyć. APOEL zawsze będzie grał przeciwko najlepszym, ale Real to zenit naszych możliwości.

Boi się pan tego, co może się wydarzyć?
Nie, absolutnie. Nie jesteśmy tutaj dlatego, że baliśmy się wcześniej. Nigdy nie graliśmy ze strachem, jednak bardzo szanujemy Real, Bernabéu i to, co znaczą w światowej piłce. W futbolu wszystko jest możliwe. Trzeba być skoncentrowanym i dać z siebie wszystko.

Jakie to uczucie być na Bernabéu?
Kiedy usłyszeliśmy, że gramy z Realem, to byliśmy trochę rozczarowani, ponieważ myślałem, że będziemy mieć nadzieje. Jeśli nie wylosowalibyśmy Barçy bądź Realu. Ale później pomyślałem, że to prezent. To prawie najlepszy zespół w tym momencie. Prawdopodobnie mają najlepszego trenera świata i wielu najlepszych piłkarzy.

Pozostaje się tylko cieszyć?
Spodziewamy się trzech czy czterech tysięcy kibiców. Oni będą się cieszyć. Dla nas słowo "radość" jest zakazane. Musimy zmierzyć się z nimi z powagą.

Jak czują się piłkarze?
Nie będę podsumowywał naszych dokonań, ponieważ pozostał jeden mecz. Zagrają z drużyną, która wygrała ten tytuł dziewięć razy.

Kto jest faworytem do wygrania Ligi Mistrzów?
Jestem wielkim kibicem hiszpańskiej piłki i najlepszym finałem będzie Real - Barça, ponieważ to dwie najlepsze drużyny Ligi Mistrzów.