Od Paradasa do Turienzo
Czas na kolejnego "przyjaciela" Królewskich
Ciągle nie dogasł żar po sędziowaniu Paradasa Romero na El Madrigal, a już Królewscy spotykają swojego kolejnego "przyjaciela". Dzisiaj mecz z Realem Sociedad poprowadzi Turienzo Álvarez, którego występ wszyscy będą obserwować przez lupę. Ostatnim meczem Realu Madryt, w który gwizdał Hiszpan, był ten z 18 września, czyli przegrane starcie z Levante. W tamtym spotkaniu boisko już w 39. minucie opuścił Khedira, a Mourinho publicznie skrytykował Niemca, że dał się tak łatwo podpuścić rywalom. Jednak spornych sytuacji było więcej. Turienzo nie odgwizdał karnego za rękę Iborry, który w tamtym momencie miał już żółtą kartkę. Co więcej, arbiter oszczędził też Rubéna Suáreza, który według większości obserwatorów zasłużył na bezpośrednią czerwoną kartkę za wejście od tyłu w kostkę Cristiano.
Niektórzy piłkarze po meczu otwarcie skrytykowali sędziego. "Ponosi dużą część wina za tę porażkę, był po prostu kluczowy. Akceptował wiele zachowań graczy Levante", stwierdził Pepe. Słów nie szczędził też Eládio Paramés, który na Twitterze pytał: "Ten sędzia też jest Norwegiem? Jeśli nie, to bardzo go przypomina". Portugalczyk nawiązywał do sędziowania arbitra Oddvara, który kilka dni wcześniej był rozjemcą w starciu z Dinamem. Kilku zawodników nie chciało jednak zrzucać winy na Álvareza, między innymi Sergio Ramos stwierdził, że "nie jest to żadna wymówka". We wcześniejszych sezonach madridismo narzekało na pracę tego sędziego między innymi w meczach z Racingiem, Xerez czy Sportingiem.
Bilans Królewskich z tym arbitrem to 12 zwycięstw, 4 remisy i 5 porażek. Jego pierwszym meczem Realu Madryt było starcie właśnie z Realem Sociedad w sezonie 1999/2000, które zakończyło się remisem 1:1. Bilans Baksów z tym sędzią to 7 zwycięstw, 3 remisy i 9 porażek.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze