Kilka przedmeczowych statystyk

Real Madryt rozegra na Coliseum mecz, który w walce o Lidze został określony jako kluczowy. Królewscy wystąpią z przewagą 7 oczek na drugą ekipą w tabeli, ale wygrana byłaby kolejny ciosem psychologicznym i matematycznym wymierzonym w Barcelonę, której gra ostatnio budzi wątpliwości i która ma w najbliższych tygodniach trudniejszy terminarz. Jednak Getafe to jedna z drużyn, która wyspecjalizowała się w sprawianiu niespodzianek swoim sąsiadom. Królewscy stracili z nimi 16 punktów w 15 meczach. Na Coliseum rozegrano dotychczas 7 spotkań i Los Blancos wygrali tylko 3 z nich, dokładnie tyle samo co gospodarz stadionu, chociaż ostatnie lata były pomyślniejsze dzięki zwycięstwom 2:4 w marcu 2010 roku i 2:3 w styczniu 2011 roku.

Jeśli chodzi o obecny sezon, to Getafe przetrwało gorsze chwile i obecnie jest jedną z najlepszych ekip w Lidze. W ostatnich 10 meczach zdobyło 20 punktów i ze strefy spadkowej wygrzebało się prawie na miejsce gwarantujące Ligę Mistrzów. Co więcej, drużyna Luisa Garcíi straciła na swoim obiekcie tylko 6 bramek. Jakby tego było mało, to na Coliseum zawita dzisiaj drużyna, która najwięcej razy strzelała na wyjeździe - 29. Starcie drugiej najlepszej defensywy w Lidze na własnym obiekcie z najlepszym atakiem na wyjeździe zapowiada się pasjonująco.

W przypadku zawodników najlepsze wspomnienia z meczów z Getafe mają Cristiano i Higuaín, którzy strzelili temu rywalowi odpowiednio 8 i 7 goli. Do tego dochodzi statystyka z dzisiejszej Marki, która wykazała, że Real Madryt w Lidze nie przegrywa, gdy Cristiano zdobywa bramkę. Takich meczów było już 50, a Królewscy wygrali 49 z nich! Tym jedynym wyjątkiem jest starcie z Barceloną z kwietnia ubiegłego roku, gdy padł remis po bramkach Portugalczyka i Messiego. Podobny bilans Cristiano zanotował w Lidze Mistrzów, gdzie na 11 meczów z jego bramką Real wygrał 10. Jedyny remis padł w meczu z Lyonem w ramach 1/8 finału w 2010 roku. Dziennik na koniec tego tekstu dodaje wiadomość, że atakujący został po raz kolejnym w tym roku dłużej po treningu, żeby poćwiczyć wolne i karne.

Na koniec jeszcze kilka liczb ponownie z Marki, która podała, że 70 trafień, które dotychczas w 20 meczach zanotowali Królewscy, "wystarczyłyby" w niektórych sezonach do wygrania mistrzostwa. Najmniej bramek strzeliła w wygranym sezonie 2001/02 Valencia - 51. Dalej są Athletic z 53 trafieniami z sezonu 1983/84, Sociedad z 58 z rozgrywek 1981/82, Real Madryt z sezonów 1986/87 (61 bramek) i 2006/07 (66 goli), Deportivo z lat 1999-2000 (również 66 trafień) oraz Barcelona z sezonu 1984-85 (69 bramek).