Butragueńo: W końcu znajdziemy formułę
Dyrektor po <i>Klasyku</i>
- Wyszliśmy na prowadzenie, ale nie potrafiliśmy kontrolować gry i wykorzystać naszych zalet. Jest ich wiele, ale Barcelona potrafi je dezaktywować - powiedział po meczu dyrektor Emilio Butragueńo. - Barcelona dominuje we wszystkich statystykach, w ataku i w defensywie, świetnie gra piłką, a kiedy ją traci, to szybko stara się ją odzyskać. Musimy z nimi dalej walczyć i znaleźć klucz, który pozwoli nam wygrywać.
- Ustawienie? Zagęściliśmy środek pola. W Lidze zagraliśmy ofensywnie, ale nas wtedy zdominowali. Dzisiaj kosztowało ich to trochę więcej, nie broniliśmy źle, walczyliśmy o wszystko i wstrzymaliśmy Messiego, chociaż i tak pojawił się w kluczowej akcji.
- Wiedzieliśmy, że są groźni w ataku. Mieli dwie okazje po strzałach w krótki róg, ale Iker je wybronił, strzelili też z główki w słupek, a bramka z rożnego wyrządziła nam wiele szkody. Barcelona przy korzystnym rezultacie zabija mecz i zaczyna klepać, a rywalowi jest bardzo ciężko.
- Nie są niepokonani, znajdziemy w końcu formułę, ale na razie te mecze wiele nas kosztują. W poprzednim roku byliśmy bliżej, a w Superpucharze graliśmy lepiej. To nie jest koniec świata, to tylko dwumecz w Pucharze Króla i mamy dopiero styczeń. Wszystko, co najważniejsze, dopiero przed nami.
- Pepe? Trzeba być na boisku, żeby to zrozumieć, napięcie, nerwy, wszystko, co jest w grze. Pepe to człowiek z wielką pasją. Wiemy, że nie jest idealny, ale w środku meczu z taką presją wszystko może się zdarzyć komukolwiek.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze