Wszystkie oczy na Cristiano
Kolejna szansa przed Portugalczykiem
W jutrzejszym meczu z Barceloną zagra piłkarz, który na plecach będzie czuł wzrok wszystkich kibiców: Cristiano Ronaldo. Portugalczyk wraca na Bernabéu po gwizdach, które usłyszał w starciu z Granadą. A czeka na niego Barcelona - jego największy problem, odkąd trafił do Hiszpanii. Wydajność Cristiano jest dużo gorsza, gdy ma przed sobą drużynę Guardioli. Podczas gdy innym zespołom strzela gola średnio co 81 minut, z Barceloną trafia co 301. To kontrast między nim a Messim. Argentyńczyk do siatki Casillasa trafia co 111 minut, podczas gdy z innymi rywalami na listę strzelców wpisuje się co 105. Innymi słowy, Messi gwarantuje taką samą grę zarówno w Klasykach, jak i meczach z innymi drużynami.
Cristiano zagra jutro w swoim jedenastym Klasyku i jak dotąd różnicę zrobił jedynie raz - w finale na Mestalli, kiedy fantastycznym strzałem głową pokonał Pinto i dał Królewskim upragnione trofeum. Oprócz tego doświadczył trzech remisów i sześciu porażek, a we wszystkich meczach zdobył jeszcze jedynie dwa gole. Ale piłkarz daje do zrozumienia, że nie czuje presji z powodu poprzednich spotkań. „Nieważne, czy gramy z zespołem mniejszym, czy większym, czuję się tak samo. W meczach z Barceloną zachowuję się tak samo jak z jakimkolwiek innym klubem”, mówił Portugalczyk. Ale wystarczy zobaczyć jego ostatnią reakcję na Bernabéu. Kilka dni temu głos na temat sytuacji piłkarza zabrał Di Stéfano: „Gwizdy w kierunku Cristiano? Kibice płacą i nie ma dyskusji. Publiczność zawsze ma rację”. Inne zdanie ma natomiast Hugo Sánchez, który wczoraj również wypowiedział się w tej sprawie: „Cristiano trzeba wspierać, dbać o niego i rozpieszczać”.
Prawdą jest jednak, że Barcelona to jedyna pięta achillesowa Cristiano. W innych spotkaniach przypomina zawodnika z innej planety. Pozostałym zespołom z Primera División w 6503 minuty strzelił 86 bramek, co daje średnio jednego gola na 75 minut. W meczach Ligi Mistrzów trafia do siatki co 103 minuty (16 goli w 1651 minut). Jeszcze lepiej wygląda to w Pucharze Króla: bramka co 97 minut (7/683). Biorąc pod uwagę trzy najważniejsze rozgrywki, strzela bramkę co 81 minut. To o 226 mniej niż w meczach z Barceloną. Cristiano będzie miał jutro okazję zmniejszyć tę różnicę…
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze