Pepe zagra z Barceloną

Jak informowaliśmy, Pepe nie wybiegł wczoraj na murawę i nie trenował razem z pozostałymi piłkarzami. Stoper narzeka na stłuczenie mięśnia czworogłowego prawego uda, ale będzie w stanie zagrać jutro z Barceloną. Historia kontuzji Portugalczyka sprawiła, że jego nieobecność podczas zajęć wywołała pewien niepokój. Po kilku minutach sztab lekarski uspokoił jednak sytuację. Pepe pozostał na siłowni z powodu lekkiego urazu z meczu z Mallorcą. Dziś jednak dołączy do grupy i zrealizuje ostatni trening przed środowym Klasykiem.

Absencja Pepego była ważna także z powodu urazu Khediry. Pod nieobecność Niemca wydaje się, że to właśnie madrycki stoper zagra w środku pola obok Xabiego. W historii Mourinho decydował się na taki wariant już pięciokrotnie, z czego trzy razy z Barceloną. Gdy trener ustawiał rodaka w drugiej linii w starciu z odwiecznym rywalem, Real doświadczył wszystkich scenariuszy: wygrał, zremisował i przegrał.

Wracając do Pepego, w obecnym sezonie piłkarz zostawił za sobą problemy fizyczne, z którymi w poprzednich latach tak często się borykał. W trakcie pierwszych czterech sezonów Portugalczyk, z powodu różnych kontuzji lub zawieszeń, wystąpił jedynie w 53% możliwych spotkań. Teraz jest inaczej. Dotychczas zagrał w 71,6% meczów, a z powodu urazu cierpiał raz. Wówczas miał problem z mięśniem lewego uda, a kontuzji nabawił się 18 września w wyjazdowym meczu z Levante, przez co przegapił spotkania z Racingiem, Rayo, Espanyolem i Ajaksem.