Ronaldo o zbliżającym się meczu

Ronaldo wypowiedział się o nachodzącym spotkaniu z Barceloną. Stwierdził, że ma zamiar pokazać się w tym meczu. Gwiazda Realu żałuje, że nie będzie dane zagrać mu przeciwko Ronaldinho, ale zawodnik żartuje, że przynajmniej miło spędzi czas z rodakiem w Barcelonie. Już całkiem poważnie stwierdził: - Należy uważać z kontuzjami, szczególnie naciągnięciami mięśni. Zawodnik typu Ronaldinho jest energiczny i robi wiele szybkich zwrotów na boisku, jego mięśnie muszą być w pełni sprawne. Wiem, że Ronaldinho pragnie grać, ale jest to zbyt wielkie ryzyko dla niego i samej Barcelony. Należy patrzeć w przyszłość, a nie skupiać się tylko na pojedynczym spotkaniu. Wiem co czuje Ronaldinho, ponieważ mówi jak bardzo chce grać. Minęło już wiele lat od zwycięstwa Realu na Camp Nou w spotkaniu ligowym. Jednak mamy zamiar zmienić historię. To moja pierwsza wizyta z Realem na Camp Nou i zamierzam dać z siebie wszystko, aby zwyciężyć, wiem jednak, że to będzie trudna przeprawa. - oto jak skomentował wizję swego pierwszego występu w barwach Realu na Camp Nou. Brazylijczyk nie wystąpił w meczu, który odbył się w tamtym sezonie z powodu choroby. Ronaldo powraca po kilku latach na Camp Nou:- Grać przeciwko Barcelonie to zawsze coś specjalnego. Zagrałem w tamtym sezonie w Madrycie przeciwko Barcelonie, jednak jutrzejszy występ to zupełnie co innego. Nie wiem czego się spodziewać, jak przyjmą mnie kibice. Ufam, że wszystko ułoży się dobrze.
Ronaldo wspominał także czasy kiedy on grał w Barcelonie: - Nie mam złych wspomnień, ani żadnego żalu. Bardzo miło wspominam każde spotkanie w barwach Barcelony. Ludzi, którzy postanowili się mnie pozbyć, nie ma już w klubie- to mnie cieszy. Brazylijczyk jest dość pewny siebie i jak ogłasza wszem i wobec pragnie zwycięstwa i nikogo się nie boi: - Nie boję się żadnej drużyny. Interesuje mnie nasza gra i nasz dobry występ. Pragnę naszego zwycięstwa. Barcelona będzie z pewnością bardzo zmotywowana. Oni chcą odzyskać dobre imię po ostatniej porażce. Wynik jest nadal sprawą otwartą. U bukmachera postawiłbym x2 i z moją bramką.- zakończył Ronaldo.