Copa America: Kolumbia pierwszym ćwierćfinalistą
Kolumbia-Boliwia 2:0
Nadszedł czas ostatecznych rozstrzygnięć fazy grupowej. Przed meczem w dużo lepszej sytuacji byli Kolumbijczycy, piłkarze Boliwii, po sensacyjnym remisie z Argentyną, wciąż wierzyli w zwycięstwo i awans. Ambicji im nie brakowało, okazała się jednak niewystarczająca na świetnego Falcao, który strzelił dwie bramki i zapewnił swojej drużynie udział w dalszej części rozgrywek.
Od początku meczu jasnym było, że żadna z drużyn nie będzie kalkulować i zagra o komplet punktów. Ofensywny styl przyniósł efekty już w piętnastej minucie, gdy do świetnego prostopadłego podania od Moreno doszedł napastnik FC Porto Radamel Falcao i precyzyjnym strzałem po ziemi pokonał bezradnego Ariasa. Trener Brazylijczyków powinien pokazać to wykończenie Neymarowi i Pato, którzy na potęgę marnują podobne sytuacje. Boliwijczycy, którzy już przed meczem byli w nienajlepszej sytuacji, teraz znaleźli się pod ścianą i musieli jeszcze odważniej zaatakować. Efektem tego był kontratak Kolumbijczyków i rzut karny po faulu na Armero. Do jedenastki podszedł Falcao i z pełnym spokojem podwyższył wynik, niemal w stu procentach przesądzając o zwycięstwie. Boliwijczycy próbowali jeszcze przed przerwą zdobyć bramkę kontaktową, potrafili jednak zagrozić bramce Martíneza tylko raz, po strzale Camposa z rzutu wolnego.
Druga połowa rozpoczęła się od kolejnego strzału Camposa, pomocnik Oriente Petrolero z dwunastu metrów nie trafił jednak w światło bramki. W odpowiedzi Falcao omal nie skompletował hat-tricka, po świetnej akcji całego zespołu zabrakło mu jednak centymetrów do strącenia dośrodkowanej piłki. Po tej sytuacji Boliwijczycy chyba całkiem stracili wiarę w odrobienie strat, Kolumbijczycy natomiast grali coraz bardziej na luzie, w nonszalancki sposób marnując kolejne stuprocentowe szanse na podwyższenie prowadzenia. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i Kolumbijczycy zapewnili sobie awans z pierwszego miejsca w grupie, Boliwijczycy natomiast zakończyli swój udział w czterdziestym trzecim Copa America.
Wynik komplikuje sytuację Argentyny, która aby być pewną awansu, będzie musiała dziś w nocy pokonać świetnie spisującą się Kostarykę. Początek spotkania o 2:45.
Kolumbia – Boliwia 2:0 (2:0)
1:0 – 15’, Falcao
2:0 – 28’, Falcao
Kolumbia: Martínez, Zúńiga, Perea, Yepes, Armero, Sánchez, Aguilar, Guarín (Cuadrado, 50’), Moreno (Rodallega, 46’), Ramos (Soto, 78’), Falcao;
Boliwia: Arias, Vargas, Raldes, Amador, Álvarez, Robles, García (Vaca, 46’), Campos, Arce (Pedriel, 70’), Moreno (Peńa, 60’);
Kartki: Campos 33’
Grupa A | |||||||
Drużyna | Mecze | Z | R | P | BZ | BS | Punkty |
Kolumbia | 3 | 2 | 1 | 0 | 3 | 0 | 7 |
Kostaryka | 2 | 1 | 0 | 1 | 2 | 1 | 3 |
Argentyna | 2 | 0 | 2 | 0 | 1 | 1 | 2 |
Boliwia | 3 | 0 | 1 | 2 | 1 | 5 | 1 |
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze