Copa America: Zwycięstwo Peru, Chile liderem

Remis w hicie grupy
Po rozczarowujących meczach grupy A kibice liczyli na to, że arcyciekawie zapowiadające się spotkanie Urugwaju, będącego czwartą drużyną globu, z Chile, drugą ekipę ostatnich południowoamerykańskich eliminacji do mistrzostw świata, wreszcie spełni oczekiwania. Mecz nie zapisze się wprawdzie w historii jako porywające widowisko, ale z pewnością był to kawałek solidnej piłki, zakończony podziałem punktów po bramkach Pereiry i Sáncheza.

Pierwsza połowa była prawdziwym klinczem dwóch równorzędnych bokserów, z których żaden nie potrafił zadać celnego, ustawiającego resztę pojedynku ciosu. Najlepszą okazję zaprzepaścił najbardziej znienawidzony piłkarz w Ghanie, Luis Suárez, który w sytuacji sam na sam uderzył równie mocno, co niecelnie. Chilijczycy z kolei swoich szans szukali w strzałach zza pola karnego, żadna z prób nie zmusiła jednak Muslera do poważniejszej interwencji. Z czasem niestety bokserskie przytoczone wcześniej porównanie zaczęło nabierać dosłownego znaczenia, piłkarze obu drużyn skupili się bowiem na faulowaniu oraz autentycznej walce w środku pola i aż dziw, że na przerwę zespoły schodziły w kompletnych składach.

Wraz z początkiem drugich czterdziestu pięciu minut do głosu coraz częściej dochodzić zaczęli piłkarze z Chile, co oczywiście skończyło się bramką…dla Urugwaju. Wykorzystując zamieszanie w polu karnym Luis Suárez zdołał odegrać piłkę do kompletnie niekrytego Pereiry, a ten bez najmniejszych problemów umieścił ją w siatce. Podopieczni Claudio Borghiego odczuli stratę gola, nie poddali się jednak i zaledwie dziesięć minut później zdołali doprowadzić do remisu. Ładną akcję całego zespołu wykończył technicznym strzałem przymierzany do Barcelony Alexis Sánchez. Chilijczycy poszli za ciosem i stworzyli jeszcze dwie świetne okazje, za każdym razem jednak na wysokości zadania stawał Muslera i wynik nie uległ już zmianie.

Urugwaj – Chile 1:1 (0:0)
1:0 – Pereira, 53’
1:1 – Sanchéz, 64’



Urugwaj: Muslera, Pereira (Lodeiro, 77’), Lugano, Coates, Cáceres, Pérez, Ríos (84’), Pereira, Cavani (González, 46’), Forlán, Suárez

Chile: Bravo, Contreas, Ponce, Jara (Valdivia, 60’), Isla, Medel, Vidal, Beausejour (Carmona, 73’), Jiménez, Sanchéz, Suazo (Paredes, 73’)

Kartki:Pereira 11’, Suárez 37’, Cáceres 48’, González 82’, Coates 86’ - Contreas 23’, Jara 37’, Sanchéz 57’, Vidal 70’

Peru wciąż zaskakuje
W drugim meczu tej grupy rezerwowy skład Meksyku mierzył się z teoretycznie najsłabszą drużyną Ameryki Południowej, Peru. Teoretycznie, ponieważ Peruwiańczycy, którzy z pozytywnej strony zaprezentowali się już w pierwszym meczu, udowodnili swoje dobre przygotowanie do turnieju i po bramce Guerrero zgarnęli trzy znacznie przybliżające ich do awansu punkty.

Pierwsza połowa była jeszcze wyrównana, obie jedenastki stworzyły dogodne sytuacje, za każdym razem albo jednak brakowało precyzji, albo na drodze stawali bramkarze, Fernández i Michel. Druga połowa z kolei była już wyłącznie nieustanną dominacją Peruwiańczyków. Piłkarze Sergio Markariána z każdą minutą wydawali się coraz bliżsi zwycięstwa, niemiłosiernie jednak obijali słupki i poprzeczkę meksykańskiej bramki, a stuprocentowe sytuacje marnowali Vargas i Guerrero. Dopiero ten ostatni, na dziewięć minut przed ostatnim gwizdkiem, zdołał wreszcie przypieczętować niepodważalną przewagę swojego zespołu i z najbliższej odległości wykorzystał podanie Michael Guevary. Meksykanie nie potrafili znaleźć sposobu na skuteczną odpowiedź i z zerowym kontem punktowym po dwóch meczach mogą powoli myśleć o powrocie do domu.

Dziś wieczorem obejrzymy natomiast spotkania grupy B, a wśród nich największy jak do tej pory hit fazy grupowe, w którym Paragwaj zmierzy się z Brazylią. Początek spotkania o 21:00 czasu polskiego. W drugim meczu natomiast Wenezuela zagra z Ekwadorem.

Peru – Meksyk 1:0 (0:0)
1:0 – Guerrero, 81’



Peru: Fernández, Carmona, Acasiete, Rodríguez, Vílchez, Balbín, Lobatón (Ballón, 85’), Cruzado (Guevara, 76’), Advíncula (Yotún, 46’)m Vargas, Guerrero;

Meksyk: Michel, Chávez (Ponce, 73’), Arujo, Reynoso, Aguilar, (Pacheco, 46’), Reyes, Enríquez, Mier, Aquino (Peralta, 85’), Dos Santos, Márquez;

Kartki: Mier 58’, Reynoso 71’