Co u Neymara i Kuna?

W Brazylii pisze się, że negocjacje w sprawie transferu Neymara są wstrzymane do czasu zakończenia Copa América. Na temat sytuacji napastnika wypowiedział się również jego ojciec. "Neymar czeka na zakończenie turnieju, by określić swoją przyszłość. Jego marzeniem jest gra na klubowym Mundialu z Santosem. Zawsze marzył o grze w tym klubie i reprezentacji, teraz to się spełnia. Powinno pozwolić mu cieszyć się tą chwilą. On jest szczęśliwy w Brazylii i chce tutaj tworzyć historię". W Ameryce Południowej szeroko komentuje się także starcie piłkarza z trenerem Wenezuelczyków, który schodząc na przerwę zbliżył się do Neymara, by skarcić go za ostrą grę i kontuzję swojego zawodnika. Kolegę próbowali ochronić inni reprezentanci Brazylii, co skończyło się małą szamotaniną. Z kolei Sandro Rosell na stwierdzenia, że w czasie swojego pobytu w Argentynie walczy o Neymara, odpowiedział, że po prostu ogląda wszystkich zawodników.

Z kolei w przypadku Kuna zanotowaliśmy mały ruch, ale niezwiązany z Królewskimi. Po kolejnej deklaracji Carlosa Téveza odnośnie chęci zmiany środowiska dla dobra swoich córek i rodziny, do gry o Agüero ma wkroczyć Manchester City. Według brytyjskiego The Times, angielski klub chce, żeby to właśnie napastnik Atleti zastąpił lidera drużyny i City jest gotowe zapłacić klauzulę z kontraktu zawodnika, czyli 45 milionów euro. Tymczasem Juventus, który podobno ma już ustalone z Argentyńczykiem warunki indywidualnego kontraktu na poziomie 7,5 miliona euro rocznie, jest gotowy zapłacić 40 milionów euro lub 35 milionów plus Amauri lub Motta. Decyzja należy do Atlético, ale wydaje się, że Kun do końca będzie czekał na Real i być może właśnie Manchester City.