Şahin i Altıntop będą gotowi na 10 lipca

Nuri Şahin i Hamit Altıntop, dwa pierwsze wzmocnienia Królewskich na nowy sezon, leczą spokojnie swoje kontuzje i na dzisiaj nie ma żadnego zagrożenia, że będą mieli problem ze zdążeniem na początek przygotowań.

Były piłkarz Borussii nie gra od kwietnia z powodu problemów z więzadłem w prawym kolanie. Badania przeprowadzone przez lekarzy Królewskich już po transferze potwierdziły, że wszystko idzie dobrze i nie ma żadnego zagrożenia. Na dzisiaj Şahin bez problemów wyrobi się na 10 lipca. Turek przebywa obecnie na urlopie w ojczyźnie, ale codziennie pracuje na siłowni. Piłkarz realizuje plan ćwiczeń, który ma pomóc w szybszym odzyskaniu utraconej przez uraz masy mięśniowej. Już niedługo pomocnik zacznie biegać i wróci do pełnej sprawności. Początkowo Şahin chciał zagrać w jutrzejszym meczu reprezentacji przeciwko Belgii w ramach eliminacji do mistrzostw Europy, ale ostatecznie zwolnił cały proces, żeby wrócić do pełnej dyspozycji na treningi Realu. Takie były też zalecenia lekarzy jego nowego klubu.

Przypadek Altıntopa jest bardzo podobny. Były piłkarz Bayernu nie gra od dwóch miesięcy z powodu urazu pleców i chociaż początkowo też chciał wystąpić w starciu z Belgią, to ostatecznie spokojnie dochodzi do pełnej sprawności. Turek codziennie pracuje z osobistym trenerem od przygotowania fizycznego, chociaż tak naprawdę jego kontuzja jest mniej poważna niż ta Şahina i Altıntop mógłby podjąć ryzyko gry nawet dzisiaj. Jednak oczywiście nikomu z Realu Madryt się nie śpieszy i nowy gracz Królewskich ma w pełni przygotować się dopiero na 10 lipca.