Środowe plotki transferowe

Marca: przychodzi Kun, odchodzi Benzema...
Kilka dni temu, dokładnie w sobotę, Marca informowała, że latem nie przyjdzie żaden galáctico, że tego lata przeważyć mają potrzeby drużyny. Dzisiaj dziennik rozpoczyna artykuł o Kunie i Benzemie właśnie od zapewnienia, że w klubie wciąż trzymają się tej wersji, ale mimo wszystko latem do składu Mourinho dołączy wielka gwiazda ataku - Sergio Agüero. Jego transfer mają sfinansować odejście Kaki lub Benzemy albo obu.

Według Marki, sam Mou nakazał klubowi uważną analizę każdej oferty za Benzemę, ponieważ uważa, że można sprzedać Francuza za naprawdę dobre pieniądze, a sam zawodnik nie jest dla niego kluczowym graczem. Jeszcze rok temu Florentino i José Ángel Sánchez zrobiliby to bez mrugnięcia okiem, ale drugi sezon Karima pokazał, że można na niego liczyć. Od stycznia napastnik zdobył 15 bramek w 24 spotkaniach i zmienił całe swoje podejście do gry w Madrycie. Mimo wszystko w momencie największego testu - starć z Barceloną - Mourinho na 390 możliwych minut dał pograć Francuzowi jedynie 58. Dla portugalskiego trenera większą wartość mają Adebayor czy Pipita, ale ten sprzed kontuzji.

Pewne jest jedno - Benzema czuje się źle. W mediach zapewnia, że chce triumfować w Realu, ale kolegom miał powiedzieć, że jest gotowy do odejścia do Anglii, jeśli Mou jasno stwierdzi, że całkowicie mu nie ufa. Na taki transfer za 35-40 milionów euro dosyć chętni byłyby ekipy Manchesteru United i Arsenalu, a także Juventusu Turyn.

Za Francuza do składu miałby wskoczyć Kun. Klauzula w kontrakcie Argentyńczyka wynosi 45 milionów euro i właśnie taką ofertę Królewskich Atleti odrzuciło 23 stycznia tego roku. Włodarze Rojiblancos od tamtego dnia za każdym razem twardo twierdzą, że ich największa gwiazda nie opuści w tym roku klubu, tym bardziej na rzecz lokalnego rywala. Marca pisze, że niewątpliwie rozpoczęła się największa telenowela tego lata. Warto dodać, że jeśli Atleti nie będzie chciało sprzedać Kuna, to do 45-milionowej klauzuli trzeba będzie doliczyć podatek, więc transfer wyniesie w sumie 75 milionów euro. W takim wypadku Królewscy byliby gotowy zmniejszyć koszty dorzucając do operacji różnych zawodników. Mówi się o Negredo, Granero, Parejo czy Callejónie.

Daily Mail: Manchester City i Cristiano Ronaldo?
Manchester City chce zacząć sprowadzać najlepszych w dosłownym słowa tego znaczeniu. Według angielskiego Daily Mail, nowy cel The Citizens to Cristiano Ronaldo. Jeśli City mogło dwa lata oferować za Kakę 100 milionów euro, to nikogo nie zdziwi podawana przez angielski dziennik oferta za Portugalczyka - 150 milionów euro!

Angielscy dziennikarze szacują, że tegoroczne transfery szejka Mansoura mogą sięgnąć nawet 227 milionów euro! Wszystko po to, żeby awansować do Ligi Mistrzów i godnie się w niej zaprezentować. Oczywiście sprowadzenie Cristiano jest praktycznie niemożliwe. Portugalczyk jest w pełni zadowolony z gry w Realu i chce kontynuować karierę w stolicy Hiszpanii.

Ponownie Juventus, ponownie Lass
Dzisiejszy wydanie La Gazzetty dello Sport informuje, że Lassana Diarra jest coraz bliżej Juventusu Turyn. Włoska drużyna ma wielkie plany na nowy sezon. Środek pola oprócz Francuza miałby wzmocnić jeszcze Andrea Pirlo, a na skrzydle pojawić ma się Michel Bastos. Dyrektor generalny Marotta rozmawiał w ubiegłym tygodniu z Florentino Pérezem na temat transferu Benzemy, ale ta sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana.

Wydaje się, że najłatwiejsze będzie mimo wszystko zakontraktowanie Lassa, który chce w następnym sezonie regularnie grać w pierwszym składzie, czego nie może mu zaoferować Mourinho. Dlatego Juventus koncentruje się na razie głównie na zapewnieniu sobie usług Francuza.

El Confidencial: Kaká... błaga Mourinho i Florentino o kolejną szansę
Z kolei El Confidencial pisze, że Kaká bardzo chce zostać w Realu Madryt. Brazylijczyk wie, że klub poważnie rozważa jego transfer, więc sam wyprzedził fakty i poprosił prezesa Królewskich o jeszcze jeden rok i jeszcze jedną szansę na powrót do najwyższej dyspozycji. Przed rozmową z Florentino Kaká przedyskutował swoją przyszłość również z Mourinho, który ma ostateczny głos przy każdym transferze w Realu. Portugalczyk docenił zachowanie swojego atakującego, bardzo wysoko ocenił ostatnie występy, zauważył, że jest coraz lepiej pod względem fizycznym i poważnie zaczął się zastanawiać nad zostawieniem piłkarza w składzie. Tym bardziej, że Mou osobiście obiecał Pérezowi, że odzyska najlepszą wersję zawodnika.

Na razie najgłośniej mówi się o zainteresowaniu graczem w Sao Paulo, Interze i Chelsea. Mówi się, że 30-milionowa oferta mogłaby przekonać działaczy Królewskich, chociaż wczoraj w Anglii pisano, że Królewscy wycenili zawodnika nawet na 57 milionów!