Lass wciąż myśli o odejściu
Francuz nie widzi swojej przyszłości w Realu Madryt
Lassana Diarra wciąż myśli o opuszczeniu Realu Madryt. Jego obecność w ostatnich spotkaniach, a zwłaszcza fenomenalny występ przeciwko Barcelonie na Camp Nou, nie zmieniły decyzji Francuza. Przez większą część sezonu Lass był raczej zmiennikiem, niż pierwszą opcją Mourinho. W cieniu Xabiego Alonso i Samiego Khediry. Piłkarz wie, że przyjście do Madrytu Nuriego Şahina jeszcze bardziej skomplikowało jego i tak już trudną sytuację. Nie wspominając o możliwości wystawienia w środku pola Pepego, który pokazał się na tej pozycji z bardzo dobrej strony w finale Pucharu Króla oraz w pierwszym spotkaniu półfinału Ligi Mistrzów z Barceloną.
Mourinho chciałby posiadać Lassa w swoich szeregach w przyszłym sezonie, ponieważ wie, że jest doskonałym zmiennikiem. I tu pojawia się problem. Diarra nie chce występować jedynie w roli rezerwowego. Francuz spędził już jeden sezon na ławce pod rządami Mou w Chelsea, kolejny w Realu Madryt. Trzeci raz nie chce popełnić tego samego błędu.
Z powodu braku gry w ekipie Królewskich, pomocnik został odsunięty od kadry reprezentacji Francji przez Laurenta Blanca. Piłkarz wie, że może wrócić do ekipy Trójkolorowych, jeżeli zacznie regularnie grywać. Nadchodzi sezon Euro 2012 i nikt nie chce przegapić tej wielkiej imprezy.
Były zawodnik Portsmouth chciał opuścić szeregi Blancos podczas zimowego okienka transferowego, co zbiegło się z jego najgorszymi chwilami w tym sezonie. Zawodnik chciał otrzymywać więcej minut do gry i na konferencji prasowej zapewnił, że jeśli jego sytuacja nie ulegnie zmianie, zacznie rozglądać się za nowym pracodawcą. Real Madryt określił się jasno. Oczekuje oferty opiewającej na co najmniej 15 milionów euro.
Największe zainteresowanie Lassem przejawiają kluby angielskie. Manchester United wciąż poszukuje środkowego pomocnika, który zapewni solidność drużyny. Chrapkę na Francuza mają także Arsenal i Liverpool. O sprowadzeniu Diarry mówi się również we włoskim Juventusie oraz tureckim Fenerbahçe.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze