Karanka: Mourinho jest oburzony, jak całe madridismo
Hiszpan po spotkaniu
- Rozmawialiśmy z Mourinho po meczu i trener chciał złożyć gratulacje drużynie. I po raz kolejny, jak całe madridismo, jest oburzony - powiedział po meczu Aitor Karanka. - Po tym, co zobaczyliśmy na Bernabéu, wszystko było rozstrzygnięte, ale po raz kolejny trener miał rację. Powiedział, że nasz awans jest niemożliwy i tak właśnie się stało.
- Przy anulowanej bramce na 0:1 pozostawały czterdzieści dwie minuty do końca meczu. To zmienia dosyć dużo. Nie widziałem dokładnie tej akcji, ale wszyscy mówią, że bramka była zgodna z przepisami.
- Rozmawialiśmy z trenerem o możliwych scenariuszach, jak przed meczem z Auxerre. Nie mogliśmy porozumiewać się w czasie meczu, ale rozmawialiśmy przed nim i wiedzieliśmy, co chcemy robić.
- Dzisiaj skończyliśmy w jedenastu, a z czterech meczów zremisowaliśmy dwa, wygraliśmy jeden i jeden przegraliśmy. W pierwszym półfinale, jeśli nie wydarzyłoby się to, co się wydarzyło, przejeżdżalibyśmy tutaj z 0:0 i z Pepe oraz Ramosem w składzie. Wynik rewanżu w takim wypadku mówi sam za siebie.
- Wciąż mamy kilka meczów w Lidze i dopóki sezon się nie skończy, nie trzeba dokonywać podsumowań. Do dzisiaj drużyna pokazywała, że jest prawdziwym zespołem, który daje z siebie wszystko nawet w niesprzyjających okolicznościach.
- Kaká w pierwszym składzie? Po jego ostatnich występach i potrzebach tego meczu, w którym musieliśmy utrzymywać się przy piłce i atakować, uważaliśmy, że go potrzebujemy.
- Kibice znowu dzisiaj zobaczyli, czym jest drużyna. Dopóki graliśmy w jedenastu na jedenastu, to zawsze pokazywaliśmy się z dobrej strony - zakończył Hiszpan.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze