As: Klub nie przedłuży umowy z Pepe

Mourinho zmęczył się już powtarzaniem, że "Real potrzebuje Pepego, a Pepe potrzebuje Realu Madryt". Jednak wydaje się, że słowa Portugalczyka trafiają w próżnię. Jak dowiedział się As, Królewscy nie przedłużą kontraktu z obrońcą. Klub nie akceptuje wysokich warunków piłkarza, a ten już zakłada, że latem 2012 roku odejdzie z Realu, chyba że już po tym sezonie pojawi się dobra oferta i Królewscy zdecydują się go sprzedać.

Po roku negocjacji przedłużenie umowy stanęło w martwym punkcie, gdzie żadna ze stron nie chce odpuścić, by dojść do porozumienia. Klub oferuje stoperowi, który obecnie zarabia 1,8 miliona euro, podniesienie zarobków do 3,5 miliona. Pepe nie zgadza się z tą propozycją i nie rozumie dlaczego klub nie doceni tego, że po 30-milionowym transferze bez problemu zgodził się na bardzo niskie pieniądze w pierwszych latach swojego kontraktu, zarabiając o wiele gorzej niż mniej ważni zawodnicy w drużynie.

Pierwszą propozycją zawodnika było 5 milionów euro, które szybko zostały odrzucone przez klub. Kilka tygodni temu Jorge Mendes poinformował działaczy, że piłkarz jest w stanie zmniejszyć swoje żądania do 4 milionów euro za sezon. To sprawiło, że różnica między stanowiskami obu stron wynosi jedynie 0,5 miliona euro rocznie. Jednak działacze nie mają zamiaru ustąpić. Nic obecnie nie wskazuje na jakikolwiek przełom, a Mourinho stwierdza jedynie: "Z Pepe gramy lepiej".

Powrót po kontuzji
Portugalczyk już wrócił do treningów na murawie po kontuzji mięśnia, której nabawił się w meczu z Levante 6 stycznia, a dzisiaj lub jutro będzie już trenował z takim samym obciążeniem jak reszta ekipy. Jednak jego występ w meczu z Realem Sociedad jest mocno wątpliwy, stoper szykuje się raczej na starcie z Espanyolem. Oczywiście klub brał pod uwagę liczne kontuzje zawodnika przygotowując ofertę przedłużenia kontraktu.