Szóste Gran Derbi w finale Copa del Rey
W ogólnym bilansie lepsza Barça
Jak do tej pory, Real Madryt i FC Barcelona mierzyli się ze sobą w finale Copa del Rey pięć razy. Trzy starcia wygrali Katalończycy, a dwa Królewscy, co oznacza, że 20 kwietnia w szóstym finałowym pojedynku madridistas staną przed szansą wyrównania ogólnego bilansu. Teraz jednak podsumujmy pięć ostatnich finałów Pucharu Króla, w których odbyły się Gran Derbi.
21 czerwca 1936 roku - Mestalla
Finał z 1936 roku, czyli zaraz przed rozpoczęciem Wojny Domowej, rozegrany został na stadionie Mestalla, na którym prawdopodobnie odbędzie się także ten tegoroczny finał. Pierwsze finałowe starcie na swoją korzyść rozstrzygnął Real Madryt, który dzięki szybkim trafieniom Eugenio i Simóna Lecue pokonał Barcelonę 2:0. Katalończycy mieli później wiele okazji na zdobycie bramki kontaktowej, ale tego dnia Ricardo Zamora był nie do przejścia.
11 lipca 1968 roku - Santiago Bernabéu
Finał ten zasłynął z bardzo kontrowersyjnego sędziowania arbitra Rigo. Mecz rozegrany został na Santiago Bernabéu i Barcelona wyszła na prowadzenie po samobójczej bramce Juana Zunzuneguiego. Real Madryt przez resztę spotkania starał się doprowadzić do wyrównania, a trybuny stadionu zawrzały po tym, jak arbiter nie podyktował ewidentnego karnego po faulu na Serenie. Wówczas w stronę arbitra zaczęły lecieć butelki, przez które finał ten jest znany z nazwy - La final de las botellas.
29 czerwca 1974 roku - Vicente Calderón
Real Madryt, który sezon zakończył na ósmym miejscu w tabeli, na Barcelonie mógł się zemścić jedynie w finale Copa del Rey. Ponadto to właśnie w tym sezonie Katalończycy wbili Królewskich manitę, pokonując ich w lidze 5:0. Królewscy wykorzystali jednak fakt, że w tym sezonie w Copa del Rey występować mogli jedynie Hiszpanie i Barça bez Johana Cruijffa przegrała 0:4. Bramki dla Realu Madryt strzelali Santillana, Rubińán, Ico Aguilar i Pirri.
4 czerwca 1983 roku - La Romareda
W ostatniej minucie spotkania triumf Barcelonie zapewnił Marcos, a Bernd Schuster świętował to zwycięstwo, wykonując w kierunku kibiców Realu Madryt gesty Kozakiewicza. Finał ten zasłynął głównie z bardzo brutalnej gry i słabego sędziowania. Barcelona była wyraźnie lepsza i w 32. minucie wyszła na prowadzenie po bramce Víctora, ale później zdołał wyrównać Santillana. Ostatecznie jednak wygrali Katalończycy.
5 kwietnia 1990 roku - Mestalla
Największy wpływ na przebieg tego finału miała bez wątpienia czerwona kartka, jaką w 45. minucie ujrzał Fernando Hierro. Mimo to arbiter García Loza dwukrotnie oszczędził Amora, który również powinien wylecieć z boiska. I w drugiej połowie właśnie Amor strzelił dla Barcelony zwycięską bramkę, która pozwoliła Johanowi Cruijffowi utrzymać funkcję trenera pierwszego zespołu.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze