"Podwójni agenci" Madrytu i Saragossy
Kto strzelał dla obu ekip?
Aż 35 zawodników grało i dla Realu z Madrytu, i dla Realu z Saragossy. Najbardziej znani z nich wchodzą obecnie w skład ścisłego kierownictwa Los Merengues - to dyrektor generalny Jorge Valdano i dyrektor sportowy Miguel Pardeza. Co więcej, obaj strzelali gole dla obu ekip. Oprócz Argentyńczyka i Hiszpana sztuki tej dokonało jeszcze czterech piłkarzy - Canario, Planelles, Pineda i Morientes.
Pierwszym "podwójnym agentem" był Canario, zawodnik wielkiego Realu, który w 1960 roku sięgnął po piąty z rzędu Puchar Europy, pokonując w pamiętnym meczu frankfurcki Eintracht 7:3. O tamtym składzie mówi się Los Magníficos. Canario, grając dla Realu z Madrytu, strzelił gola Realowi z Saragossy w sezonie ligowym 1960/61. Cztery lata później, już w barwach Saragossy, wbił bramkę byłemu klubowi.
Następnym "podwójnym strzelcem" był Planelles. Podążył ścieżką starszego kolegi i najpierw strzelał Saragossie dla Realu Madryt (sezon 1973/74), a trzy lata później Realowi Madryt dla Saragossy.
Podobnie postąpił Pineda - gol dla Los Blancos przeciwko Blanquillos w sezonie 1982/83, gol dla Blanquillos przeciwko Los Blancos w sezonie 1986/87.
Dwa gole Saragossie strzelił Pardeza w sezonie 1986/87. Cztery lata później raz pokarał klub z Madrytu. Valdano natomiast dla Madrytu i Saragossy zdobył łączne aż pięć goli, zaczynając w sezonie 1979/80, kończąc w sezonie 1985/86.
Ostatnim "podwójnym agentem" jest Fernando Morientes. Podobnie jak Jorge Valdano, el Moro najpierw grał dla zespołu z Aragonii, a następnie dla drużyny z Kastylii. Zdobył po jednej bramce dla każdego z zespołów, co ważniejsze, obie były kluczowe dla wyników tamtych spotkań. W sezonie 1995/96 jego trafienie dało remis 2:2 Realowi z Saragossy, trzy lata później zapewniło Realowi Madryt zwycięstwo 3:2.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze