Advertisement
Menu
/ rafalstec.blox.pl

Dobrzy, źli, brzydcy, czyli klęska Sneijdera

Felieton redaktora Rafała Steca

"Irytowałem się już blogowo, że Diego Milito nie zmieścił się na szerokiej, aż 23-osobowej liście kandydatów do Złotej Piłki. Wczoraj pominięty został inny gwiazdor Interu, jeszcze bardziej zasłużony Wesley Sneijder. W ścisłym finale plebiscytu nie ma jedynego futbolisty, który uczestniczył we wszystkich najważniejszych meczach poprzedniego sezonu, w dodatku niemal zawsze się wybijał - był liderem i mknącego po Puchar Europy mediolańskiego klubu, i wyszarpującej srebro mundialu reprezentacji Holandii. To mu tytułu dla gracza ponad wszystkich naturalnie nie gwarantowało, ale czy nie powinien przynajmniej powdzięczyć się na gali w gronie trójki wspaniałych?

Zwłaszcza że najświeższe, jesienne wspomnienia z boisk na jurorów nie wpłynęły. Głosowali od początku października do połowy listopada, więc nie odurzył ich hipnotyzujący triumf w Gran Derbi (na pewno) i w ogóle fenomenalna passa Barcelony z minionych kilkunastu dni ani wszystkie ostatnie porażki Interu - derbowa z Milanem (prawdopodobnie), z Chievo oraz Lazio (na pewno)..." - pisze na blogu redaktor Rafał Stec.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!