Advertisement
Menu
/ as.com

Almeida: Gra w Madrycie byłaby wielkim zaszczytem

Wywiad z potencjalnym zastępcą Higuaína.

Hiszpańska prasa jako pierwsza zaczęła poszukiwania napastnika, który miałby zastąpić kontuzjowanego Gonzalo Higuaína. Jednym z potencjalnych kandydatów miałby być grający Werderze Brema 26-letni Hugo Almeida. As, nie chcąc tracić czasu, postanowił spytać Portugalczyka o ewentualny transfer do stolicy Hiszpanii.

Dochodziły do ciebie słuchy o zainteresowaniu ze strony Realu Madryt?
Almeida: Żadne, dowiaduję się dopiero teraz, naprawdę. Nie będę ukrywał, że ta informacja bardzo mnie cieszy.

Jak wygląda twoja sytuacja w Werderze?
Do tej pory nie rozmawiałem z nikim w klubie o mojej przyszłości, nie jest jednak tajemnicą, że mam kilka ofert z innych drużyn. Został mi niecały rok kontraktu, dlatego wszystko będzie jasne po otwarciu okna transferowego. Na razie jednak nie chciałbym nikogo urazić.

Jak wyglądają twoje relacje z Mourinho?
To on zauważył mnie, gdy grałem w rezerwach Porto i pozwolił trenować z pierwszym zespołem. Od dawna nie rozmawialiśmy, jednak zawsze będę miał w nim przyjaciela. To wielki trener, który miał duży wpływ na moją karierę.

Jak byś się opisał jako napastnika?
To chyba nie pytanie do mnie. Wolę, żeby inni mnie oceniali. Gdybym jednak musiał, to powiedziałbym, że jestem szybszy niż się wydaje, dobrze gram ciałem i umiem walczyć w powietrzu.

Co sądzisz o Realu Madryt?
To bez wątpienia największy klub na świecie. Jedynie Real i Barça potrafią wygrywać wszystko i mierzyć się z każdym wyzwaniem.

Czy, podobnie jak to powiedział Carvalho, pobiegłbyś albo popłynął do Madrytu, byle tylko móc tam zagrać?
Zdecydowanie tak. Gdybym musiał, pobiegłbym i popłynął, bo to marzenie każdego piłkarza. Sen, który dla mnie może spełnić się w wieku 26 lat, gdy wciąż jeszcze wiele przede mną.

Bardzo ci zależy.
Wciąż pamiętam, jak mogłem zagrać dziesięć minut przeciwko Realowi Madryt w Lidze Mistrzów. Bernabéu zrobiło wtedy na mnie ogromne wrażenie, ludzie, atmosfera…

Kto był dla ciebie wzorem?
Vieri oraz Ronaldo z czasów, gdy grał w Madrycie.

Jak byś się wpasował do hiszpańskiego stylu gry?
Nie będę wiedział, póki nie spróbuję, przyjacielu, jednak zrobiłbym wszystko, co w mojej mocy, by zrobić to jak najlepiej.

Kontaktowała się z tobą Valencia?
Mam kilka ofert, także z Anglii i Turcji.

Rozmawiasz ze swoimi rodakami z Realu Madryt?
Co tydzień z Ronaldo, to wspaniały przyjaciel… Mam też dobre relacje z Pepe, Carvalho i oczywiście Özilem.

Co ci mówił Mesut?
Że Real Madryt to klub dotknięty przez Boga. Jest zachwycony kibicami, pracą z Mourinho, atmosferą w szatni. Dla mnie, podobnie jak dla niego, gra w Madrycie byłaby wielkim zaszczytem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!