Juande: W 2-6 nie było aż takiego upokorzenia

- W 2-6 nie było aż takiego upokorzenia, które miało miejsce w tym meczu - skomentował poniedziałkowe Gran Derbi były trener Realu Madryt, Juande Ramos, na falach radia Cadena COPE. - Tamtego dnia stawiliśmy im czoła, a w poniedziałek Barcelona spuściła absolutny łomot Realowi Madryt, który w żadnym momencie spotkania nie miał okazji, aby zbliżyć się do bramki przeciwnika.

- Trzeba mieć na względzie 500 milionów euro, które Real Madryt wydawał przez dwa lata, a które wczoraj biegały po boisku. Wydano mnóstwo pieniędzy, aby spróbować rywalizować z Barceloną, a jest ciągle to samo.

- Rzeczywistość boli, ale to rzeczywistość. Barcelona jest lepsza od Realu Madryt. Jest ogromna różnica między tym, co działo się na boisku, a samym wynikiem. 5-0 nie odzwierciedla tego, co miało miejsce na murawie, bo Barcelona była nieskończenie lepsza od tego 5-0.

- Ja miałem za sobą zaledwie trzy dni na ławce trenerskiej Realu Madryt, gdy pojechaliśmy na Camp Nou i stawiliśmy im czoła. Mieliśmy wtedy w drużynie dziewięciu kontuzjowanych i ogromne ograniczenia, a przegraliśmy 2-0 mając mnóstwo okazji. Za to spotkanie zostaliśmy zmasakrowani i mówiono, że graliśmy jak mała drużyna, że wyszliśmy na boisko, aby się bronić. Za to teraz Real Madryt zagrał jako drużyna wielka i skończył tak, jak skończył.

- Jako zespół Barcelona była i jest nieskończenie lepsza od Realu Madryt. Zaskakuje mnie to, że po wydaniu takiej kwoty pieniędzy nadal są lata świetlne przed nimi. Sytuacja jest taka sama, jak dwa lata temu, jak gdyby nie wyrzucony tylu pieniędzy. Rok temu było to samo z Pellegrinim. On grał w inny sposób i zbliżył się do Barcelony o wiele bardziej niż zespół, który gra w tym momencie.

- Prawda boli, ale nie da się zaprzeczyć, że Barcelona jest znacznie lepsza od Realu Madryt. W ostatnich trzech sezonach wygrali wszystkie mecze i zgarnęli wszystkie punkty. Wydano 500 milionów, żeby pokonać Barcelonę, bo pozostałe drużyny już zostały pokonane przeze mnie lub przez Pellegriniego - zakończył szkoleniowiec Królewskich w sezonie 2008/09.