Mourinho: Jeśli piłkarze mnie zawiodą, to w sobotę wystawię Castillę
Przedmeczowa konferencja z trenerem <i>Blancos</i>
Czy na dzień dzisiejszy Real Madryt jest lepszy od Barcelony?
Poczekajmy do końca sezonu. W futbolu nie ma czegoś takiego jak "na dzień dzisiejszy". Mecz meczowi nierówny, dlatego czasami z takich porównań mogą wychodzić fałszywe konkluzje. Ocena może dotyczyć całego sezonu. Nie mam żadnej obsesji na punkcie porównań z Barceloną. Ja mam obsesję na punkcie wygrywania i ciągłego polepszania się.
Xabi jest prawdziwym liderem tego zespołu. Jak drużyna poradzi sobie jutro bez niego?
To bardzo ważny zawodnik, ale nie może grać w każdym meczu. Ta część boiska, w jakiej występuje, wymaga ciągłego biegania. Dlatego Xabi, Khedira i Özil są najbardziej zmęczeni. Tak, będzie nam brakować Xabiego, ale byłoby to bardzo niepokojące, gdyby pozostali zawodnicy nie poradzili sobie z trzecioligową drużyną. Wówczas nie mieliby najmniejszych szans na występy w ważniejszych spotkaniach. W tego typu meczach Real Madryt ma bardzo dużo do stracenia. Po prostu nie możemy przegrać. To będzie bardzo ważne spotkanie dla tych, którzy grają mniej. Czasami piłkarze nie chcą grać w tego typu meczach, nie mają motywacji... Jeśli jednak zawodnik nie sprosta wyzwaniu w Copa del Rey, to nie może liczyć na to, że otrzyma powołanie na mecz ligowy. Jeśli nie będę zadowolony z jutrzejszego meczu, to w sobotę wystawię Castillę. Wierzę jednak w Albiola, Granero... We wszystkich.
Kontuzja Lassa pokrzyżowała panu plany?
Przede wszystkim chciałbym zaznaczyć, że nie kłamałem w kwestii Marcelo. Myślałem, że będzie musiał jutro zagrać, ponieważ wydawało mi się, że na czas nie wykuruje się Sergio Ramos. Stało się jednak inaczej, dlatego jutro naszą defensywę zestawią Ramos, Albiol, Pepe i Arbeloa, a także Casillas na bramce. Czterech mistrzów świata. Rozważałem wystawienie Lassa, ale doznał dzisiaj kontuzji. W środku mamy jednak Khedirę, Diarrę, Canalesa, Di Maríę, Granero... Ta kontuzja to bardziej problem Lassa niż nasz. Jutrzejszy mecz bardzo mi pomoże przy zestawianiu kadry na sobotę. Lass nie zagra z Murcią, to nie zagra też z Hérculesem.
Dlaczego Casillas nie dostanie odpoczynku?
Ponieważ jest najlepszy na świecie. Nie jest zmęczony. Może grać co kilka dni. Skoro mam najlepszego bramkarza na świecie, to dlaczego mam stawiać na drugiego czy też trzeciego? Dudek i Adán bardzo ciężko pracują. Dudek to ścisły top, jeśli chodzi o pracę w tym zespole. Adán na przestrzeni tego sezonu będzie otrzymywał jakieś szanse, aby całkowicie się nie odizolować od ekipy. Musi zrozumieć, że przyszłość należy do niego. Dudkowi przyda się tych kilka dni wolnego. W meczu z Hérculesem zasiądzie na ławce. Jutro mierzymy się w końcu z liderem swojej ligi.
Jak pan postrzega Benzemę?
Najpierw patrzę na drużynę, a dopiero później na Karima. Drużyna ma wręcz fantastyczne podejście do każdego meczu. Higuaín pracuje jak nigdy. Oglądałem spotkania Realu Madryt z poprzednich sezonów i nigdy nie widziałem, aby tak ciężko pracował. Dzięki tej harówce przewyższa Benzemę. Francuz nie gra przez wielką pracę Higuaína. Benzema musi jutro wykorzystać swoje minuty i wykazać się odpowiednią siłą mentalną, aby wciąż walczyć.
Siedemnaście lat bez wygrania Copa del Rey. Pora przełamać tę passę?
To zdecydowanie zbyt dużo czasu. Cóż, to nie wydaje mi się normalne, ale taka jest rzeczywistość. Nie wygrali tego trofeum od czasów Butragueńo. Doszli do dwóch finałów, ale nic poza tym To bardzo ważny turniej. Wielu ludzi nie potrafi docenić pucharów krajowych. Ja z kolei bardzo je szanuję. Zdobywałem je w Portugalii, Anglii i we Włoszech. Tutaj również chcę tego dokonać.
Real Madryt ma bardzo dużo do stracenia w jutrzejszym meczu.
Przegrasz mecz w Lidze Mistrzów i masz jeszcze pięć, aby tę stratę odrobić. Przegrasz mecz w Copa del Rey i żegnasz się z turniejem. Niektórzy twierdzą, że czasami wczesne odpadnięcie z pucharu jest korzystne. Ja się z tym nie zgadzam. Trzeba się starać do samego końca. Przegrywając w pucharze, tracisz prestiż. To nienormalne, aby odpadać z trzecioligowcem. To oznaka braku zaangażowania i szacunku do rywala, bo przecież nie braku umiejętności. Naprawdę na poważnie podchodzimy do tego meczu. Do Murcji lecimy jeszcze dzisiaj. Chcemy przejść ten dwumecz i wygrać oba spotkania.
Czym dla Mourinho jest mecz z Murcią?
Tym samym, co mecz z jakimkolwiek innym rywalem. Walką o radość, pewność siebie i profesjonalizm. Dla mnie każdy mecz jest tak samo ważny. Zachowuję pełny spokój. Chciałbym, aby jutro wykazali się przede wszystkim ci zawodnicy, którzy na co dzień nie otrzymują zbyt wielu szans. Nie interesują mnie ci, którzy nie są sfrustrowani tym, że nie grają. Chcę, aby jutro na boisku wszyscy dali mi do zrozumienia: "Jesteśmy tutaj i masz o nas nie zapominać".
Benzema nie za bardzo lubi biegać. Musi się pod tym względem poprawić?
Nie. Nie musi mnie w ogóle przekonywać. Po prostu stosujemy taki system taktyczny, w którym ciężko postawić na dwóch napastników. Zagraliśmy tak z Auxerre i Osasuną. Powtarzam - to wina Higuaína, a nie Benzemy.
Pedro León został oddelegowany do rozdawania autografów w swojej rodzinnej Murcji. To pańska inicjatywa?
To jest inicjatywa całego klubu. Robimy tak przy każdym wyjazdowym meczu. Tym razem kolej przyszła na Pedro, ponieważ to jego dom. Chciałbym, aby autografy rozdawał jutro także Chendo, ponieważ również się tam urodził, ale nie chciał. Także wraz z Pedro stawię się ja. Trzeba dać tym ludziom radość i postawić na jak największą liczbę zawodników z pierwszego składu. Ich drużyna nie gra w Primera i nieczęsto przychodzi im się mierzyć z takim rywalem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze