Dudek: Zrewanżować się Milanowi
Bramkarz Realu Madryt przed spotkaniem w Lidze Mistrzów
- Już dziś mecz z Milanem. W zeszłym roku w fazie grupowej wygraliśmy z nim w Mediolanie, ale polegliśmy u siebie 2:3. Teraz będziemy chcieli zrewanżować się za tamto niepowodzenie - pisze na swoim blogu Jerzy Dudek.
- Będzie to pewnie wyrównane spotkanie. Ostatnio świetnie radzimy sobie w rodzimej lidze, a Milan jest wiceliderem Serie A. Oba zespoły łączy wiele. Zarówno Real, jak i Milan są na etapie budowy, przyszło wielu nowych zawodników, którzy potrzebują czasu, by pokazać 100 procent swoich możliwości - dodaje.
- Po wygranej z Malagą, chcemy odnieść kolejne zwycięstwo. Spotkanie z Milanem to dla nas moment próby po dobrych meczach w lidze. Silny przeciwnik, ważny mecz i zapewne – komplet kibiców. Chcemy potwierdzić, że nieprzypadkowo jesteśmy liderem La Liga z największą liczbą strzelonych bramek i najmniejszą straconych.
- Mnie mecze Milanem kojarzą się oczywiście z finałem w Stambule. Ludzie wokół nie pozwalają mi o tym zapomnieć. Niedawno dzwonił jeden z włoskich dziennikarzy, chcąc umówić się na wywiad. Przygotowywał bowiem materiał na temat tamtego finału. To sympatyczne, ale człowiek musi iść do przodu. W trakcie kariery, gdy jest się w rytmie meczowym i rozgrywa wiele spotkań, nie ma czasu przyjrzeć się temu, jak wielkie zainteresowanie wywołują np. rozgrywki Ligi Mistrzów. To cena, jaką płaci piłkarz grający na najwyższym poziomie. Osiąga sukcesy, ale jest mało czasu, by się nimi nacieszyć. I do końca nie zdaje sobie sprawy, jak wielkie mają znaczenie.
- Odkąd siedzę na ławce rezerwowych, mogę spokojnie obserwować otoczkę tych wielkich konfrontacji. To pozwala mi jeszcze bardziej docenić osiągnięcia z przeszłości, a w szczególności zwycięstwo w finale Ligi Mistrzów w Stambule w 2005 roku - kończy.
(Fot.) Jerzy Dudek, w barwach Liverpoolu, broni strzał Andrieja Szewczenki z rzutu karnego w finale Ligi Mistrzów.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze