Nowa murawa na Santiago Bernabéu

Fatalny stan murawy, jaki musieliśmy oglądać podczas każdego meczu na Santiago Bernabéu, jest już na szczęście przeszłością. Jeszcze pięć tygodni temu boisko Królewskich nie miało sobie nic do zarzucenia, jednak z powodu niezbyt popularnej w Europie odmiany grzybicy trawa na stadionie Realu Madryt została zniszczona. Paul Burgess korzystał ze wszystkich możliwych metod, aby tylko przywrócić murawę do odpowiedniego stanu. Okazało się jednak, że grzybica nie ustępowała, a co więcej, rozrastała się na kolejne części boiska. Klub uznał wówczas, że wyjście jest tylko jedno - całkowita wymiana murawy.

Nową murawę ściągnięto ze Słowacji, Holandii i Niemiec (podobnie zresztą, jak rok temu, gdy Santiago Bernabéu mogło się poszczycić jednym z najlepszych zielonych dywanów w Europie). Do przykrycia całego boiska potrzebowano w sumie 484 rolek trawy, które przewiezione zostały do stolicy Hiszpanii w 22 ciężarówkach. W procesie wymiany murawy wzięło udział 41 pracowników, którzy uwinęli się w rekordowym wręcz tempie - praca rozpoczęła się tuż po meczu z Espanyolem, a zakończyła się wczoraj popołudniu. Murawa ma być w idealnym stanie na ligowe spotkanie z Deportivo.

Zdjęcia nowej murawy znaleźć można tutaj.