Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Mourinho: Gwizdy? Muszę się zamknąć i to zaakceptować

Pomeczowa konferencja z trenerem <i>Blancos</i>

Po pierwszej połowie drużyna żegnana była gwizdami... Jak pan to zinterpretuje?
Nie muszę interpretować tych gwizdów. To właśnie ci kibice płacą mi za wykonywaną pracę, dlatego mogą gwizdać, kiedy tylko zechcą. Ja w tej kwestii mogę się tylko zamknąć i to zaakceptować. Muszę po prostu ciężko pracować, aby w końcu udało mi się ich usatysfakcjonować. Nigdy nie powiem niczego przeciwko kibicom Realu Madryt. Może mi się to podobać lub nie. Oczywiście, że wolę wsparcie. Ale nigdy nie będę ich krytykował. Zaakceptuję każdą postawę.

Jak pan ocenia wczorajszy mecz?
Był bardzo łatwy do wygrania, bez żadnych problemów. Casillas w ogóle nie miał pracy. Nie rozegraliśmy jakiegoś wielkiego spotkania, ale wiem, na czym polega budowa zespołu. I fakt, że w dwóch pierwszych meczach nie straciliśmy żadnej bramki, jest bardzo pozytywny. Z łatwością kontrolowaliśmy to spotkanie. Zdaję sobie sprawę, że publiczność na Bernabéu chce więcej. Ale ja i zawodnicy również chcemy więcej.

Dlaczego postawił pan na trzech napastników?
To było ryzykowne z tego względu, że na ławce nie mieliśmy żadnego innego napastnika. Ale myślę, że Benzema musiał sobie uświadomić, że wspólna gra z Higuaínem i Cristiano jest możliwa. Potrzebował tej nadziei. To zimny człowiek, któremu ciężko jest wejść w odpowiednią dynamikę, ale rozegrał dobry mecz. Gra trzema prawdziwymi napastnikami jest możliwa, ale oni również muszą bronić i stosować pressing.

Jest pan spokojny przed środowym meczem?
Nie jestem spokojny, ponieważ Liga Mistrzów to Liga Mistrzów, a rywal ma już za sobą cztery czy pięć ligowych spotkań. Ta drużyna jest w przygotowaniach ponad nami. Kto jest faworytem? Oczywiście, że my. Musimy wygrać. Ajax ma zupełnie inną filozofię, w której moi piłkarze dużo lepiej się odnajdą. Xabi Alonso na przykład wczoraj nie był sobą. W środę za to wróci na swój poziom.

Myśli pan, że napastnicy są zniecierpliwieni brakiem bramek?
Nie mogę być zaniepokojony Cristiano Ronaldo czy Higuaínem. Możliwe, że są nieco zniecierpliwieni, ale nie mogą czuć na sobie tej presji, że jeśli nie strzelą, to siadają na ławkę. Bramki nadejdą. Ponadto bardzo mi się podoba wykonywana praca przez Gonzalo i Cristiano. Są gotowi do poświęceń w defensywie.

Özil utrudni zadanie Kace?
Nie. Chcę mieć do dyspozycji i Kakę, i Özila. Özil swoją grą ułatwia pracę kolegom z zespołu. Wszystko łatwo mu przychodzi i zawsze podejmuje te najłatwiejsze decyzje - a to one są w futbolu najtrudniejsze do zrealizowania. Prosta gra jest sztuką. Özil i Sami rozegrali wielkie spotkanie. To nowi piłkarze, którzy potrzebują jak najlepszego początku. Ricardo i Pedro również zdobywają sobie Bernabéu.

Barcelona niespodziewanie wczoraj przegrała.
Dla mnie liga składa się z 20 drużyn. Każdy może wygrać z każdym. Dlatego, gdy pytaliście mnie, po co powołałem Cristiano, to odpowiedziałem, że czeka nas trudny mecz. Gdy nadejdzie styczeń, to na dwóch pierwszych miejscach będziemy my i Barcelona. Nie oznacza to jednak, że gdy wychodzimy na boisko, to możemy się czuć niepokonani.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!