Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl, acb.com, fiba.com

MŚ w Turcji: Hiszpania z Argentyną o piąte miejsce

Dodatkowa rywalizacja koszykarzy

Po tym, jak reprezentacja Sergia Scariola, po niesamowitym rzucie Milosa Teodosicia, przegrała rywalizację z Serbią, a Argentyna otrzymała małą lekcję koszykówki od zespołowych Litwinów (85:104), obie drużyny, mające madridistas w składzie, przystąpiły do walki o nagrodę pocieszenia – kolejne miejsca za podium. Po odniesieniu zwycięstw w pierwszym meczu, o piąte miejsce zagrają w niedzielę, o godzinie 14:00.

Wciąż szanse na medal ma Novica Veličković, choć przed nim i jego zespołem trudne starcie z gospodarzem turnieju, Turcją (dziś o 20:30). Amerykanie, aby dostać się do finału, pokonać muszą Litwę (o 18:00).

La ŃBA w pierwszym meczu pocieszenia zmierzyła się ze Słowenią, która uprzednio nie dała rady Turkom.

O odebranie motywacji Hiszpanom postarali się Jaka Lakovič i Goran Dragić, dbający o interesy punktowe swojej reprezentacji. Szybko jednak początkowe błędy i nieporozumienia w obronie mistrzów Europy i (wciąż) Świata, zostały zastąpione przez mocny pressing i dozę zaangażowania.

O ostatecznym zwycięstwie (97:80) przesądziła trójka zawodników: Juan Carlos Navarro, Rudy Fernández i Fran Vázquez. We trzech zdobyli w sumie pięćdziesiąt osiem punktów, czyli ponad połowę dorobku całej drużyny.

Jak zagrali nasi? Sergio Llull zdobył 6 punktów i zbiórkę, Jorge Garbajosa 5 punktów, 3 zbiórki i 2 asysty, natomiast Felipe Reyes zebrał 10 piłek, notując przy tym 9 punktów.

Podsumowanie meczu, w formie statystyk, relacji, zdjęć oraz najefektowniejszych akcji znajdziecie pod tym linkiem.


97 – Hiszpania (16+22+26+33): Rubio (3), Rudy (16), Navarro (26), Garbajosa (5), Gasol (5) – Raúl (-), Reyes (9), Vázquez (16), Llull (6), San Emeterio (4), Claver (-), Mumbrú (7).

80 – Słowenia (23+18+21+18): Lakovič (19), Dragić (19), Nachbar (2), Slokar (1), Brezec (6) – Becirović (13), Udrih (7), Zupan (11), Vidmar (2).


Argentyna trafiła na Rosję, która uległa samym Amerykanom.

Spotkanie stało na bardzo wyrównanym poziomie. Równie zrównoważona wydawała się być drużyna ze Wschodu, równomiernie rozkładająca zdobycze punktowe między większość zawodników. Zgoła odmiennie wyglądało to u Albicelestes, gdzie pierwszoplanowe role przyznano tylko dwójce graczy: Luisowi Scoli (27 punktów) i Carlosowi Delfinowi (26 punktów).

Przez długi czas zespół rosyjski starał się odpowiadać na zapędy wspomnianej dwójki, jednak w końcówce wszystko rozstrzygnęło się na korzyść Argentyńczyków, opuszczających boisko z wygraną 73:61.

Pablo Prigioni spędził na parkiecie pół godziny, zaliczając 5 punktów, 4 zbiórki i 5 asyst.

Podsumowanie meczu znajdziecie pod tym linkiem.


61 – Rosja (11+22+19+9): Bykow (5), Fridzon (2), Monya (17), Woroncewicz (10), Mozgow (10) – Ponkraszow (3), Zukanenko (2), Kwostow (9), Voronow (3).

73 – Argentyna (15+21+18+19): Prigioni (5), Delfino (26), Jasen (2),Scola (27), Oberto (10) – Cequeira (-), Leo Gutiérrez (3), Quinteros (-), Kammerichs (-), Román González (-).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!