Plaga kontuzji w Madrycie

Real Madryt od samego początku okresu przygotowawczego do sezonu 2010/11 zmaga się z prawdziwą plagą kontuzji. Odkąd na ławce trenerskiej zasiadł José Mourinho, w zespole Królewskich urazów nabawiali się kolejno Kaká, Pepe, Ezequiel Garay, Raúl Albiol, Fernando Gago, Cristiano Ronaldo, Lassana Diarra i Karim Benzema. W sumie ośmiu zawodników po rozegraniu zaledwie siedmiu meczów. Jako ostatni kontuzji nabawił się Benzema, który na wczorajszym treningu reprezentacji Francji doznał urazu prawej kostki. Jak do tej pory, sztab techniczny radził sobie z kontuzjami w obronie dzięki szerokiej ławce rezerwowych. Jednak w ataku nie jest już tak różowo, dlatego kontuzje Francuza i Cristiano Ronaldo ograniczają Mourinho pole manewru.

Jako pierwszy ze składu wyleciał Kaká, który musiał się poddać operacji kolana w Belgii. I to właśnie kontuzja Brazylijczyka jest najpoważniejsza, bowiem sztab medyczny zakłada, że rehabilitacja potrwa około 120 dni. Następnie przyszła pora na Pepego, który naderwał mięsień w łydce. Na szczęście Portugalczyk będzie już gotowy do gry na drugą kolejkę z Osasuną. Dużo poważniejszy jest za to uraz innego stopera. Garay, który nabawił się przemieszczenia rzepki w prawym kolanie, wróci dopiero pod koniec tego roku. Jeśli zaś chodzi o Albiola, który w meczu ze Standardem skręcił kostkę, on również powinien być gotowy na najbliższe ligowe spotkanie.

Jako kolejny kontuzji nabawił się Gago, który w meczu z Peńarolem naderwał więzadło w kolanie. Argentyńczyk ma pauzować około pięciu tygodni. W pierwszej kolejce z Mallorcą urazów doznali natomiast Cristiano i Lass. Ten pierwszy będzie pauzował od dwóch do trzech tygodni, a drugi został zwolniony ze zgrupowania kadry Francji, ale nie powinien przegapić żadnego meczu Realu Madryt. Jeśli zaś chodzi o Benzemę, jego sytuacja nie została jeszcze potwierdzona, ale wydaje się, że to nic poważnego. Jakby tego było mało, na przestrzeni okresu przygotowawczego z lekkimi kontuzjami zmagali się Mahamadou Diarra i Sami Khedira. Oznacza to, że od początku "ery Mourinho" aż dziesięciu piłkarzy zmagało się z różnego rodzaju dolegliwościami.