Skutecznie, ale nie widowiskowo
Czyli założenia taktyczne trenera Królewskich
Podczas piątkowego spotkania Realu Madryt z Bayernem Monachium można było zaobserwować dwa zupełnie różniące się od siebie założenia taktyczne. Mourinho zastosował podobny styl, jak w zeszłorocznym finale Ligi Mistrzów, kiedy to Inter pokonał Bawarczyków, 2:0. Głównym założeniem taktyki Los Blancos było przeniesienie gry z obrony do ataku, pomijając często drugą linię. W ten sposób zawodnicy niemieckiego klubu wytworzyli sobie 61% posiadania piłki.
Zespół wywiązał się z założeń trenerskich bardzo dobrze, mimo że zawodnicy trenują z Mourinho zaledwie od kilku dni. Duża to zasługa także Pedro Leóna i Canalesa, którzy wykonali dobrą pracę również w defensywie. Nie może także dziwić ilość strzałów – siedem po stronie niemieckiej i tylko cztery po stronie madridistas.
4-2-3-1 z Xabim Alonso i Khedirą jako pivotami, z tym że Niemiec miał więcej zadań ofensywnych. Wszystko wygląda na to, że właśnie takim stylem zamierza grać Mourinho. Przekonaliśmy się także, że Canales nie jest w stanie prowadzić skutecznej gry Królewskich. Również idea z cofniętym Cristiano Ronaldo nie zadziałała. Nie było utrzymywania się przy piłce, jak to miało miejsce w pierwszych dwóch spotkaniach towarzyskich w Stanach Zjednoczonych. Czy 4-2-3-1 na pewno pasuje do filozofii Realu Madryt?
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze