Wyzwania przed Khedirą

Real Madryt nie marnuje czasu, bez wielkich transferów i galaktycznych pensji zatrudnił już czterech młodych, bardzo ciekawych zawodników. Ostatnim jest Sami Khedira. Niemiec o tunezyjskich korzeniach skazał się właśnie na najtrudniejsze i najbardziej niewdzięczne wyzwanie - rolę defensywnego pomocnika w Realu Madryt. Można zaryzykować stwierdzenie, że jest to pozycja przeklęta. Świetnego Makélelé pożegnano w bezceremonialny sposób, niewiele wytrzymał Gravesen, choć start miał dobry, obiecujący Gago płakał już nie raz, Diarra walczy z kontuzjami, Lass wytracił rozpęd, mimo że przez swoje pierwsze pół roku był najlepszym w drużynie. Nawet wielki Fernando Redondo zniknął niespodziewanie szybko po odejściu z Madrytu, cierpiąc na chroniczne kontuzje kolan.

Tak więc Sami Khedira ma przed sobą nie lada wyzwania. Oto lista rzeczy, jakich może oczekiwać w Madrycie.

Spodziewaj się porcji gwizdów.
Kibice Realu są bardzo wymagający, podobnie jak jego szefowie. I trener Mourinho. Wszystkich za jednym razem Khedira nie zadowoli, to niemożliwe.

Mourinho może wymagać od niego przebywania na własnej połowie i chronienia linii defensywnej. 80 tysięcy kibiców na stadionie będzie zachęcać piłkarza do zapędów ofensywnych. Szefowie mogą ocenić go wysoko, widzowie niekoniecznie. Zarazem jedno potknięcie, jedna kosztowna pomyłka i młody Sami doświadczy tygodni gwizdów. Lecz, jak potwierdzi Marcelo, Ronaldo, czy Zidane, te gwizdy potrafią pomóc i czynią silniejszym, jeżeli człowiek otrząśnie się z szoku związanego nadwątleniem wiary w siebie.

Biegnij Sami, biegnij!
Jeżeli Mourinho ma zamiar zastosować w Realu taką samą taktykę, jak w Interze, gdzie każdy zawodnik był chroniony i wspierany przez partnera, Khedira ma szansę naprawdę błyszczeć. Lecz jeżeli Merengues wybiorą taktykę im najbliższą, czyli ciągły atak na każdy sposób, Niemiec będzie musiał bardzo uważać. Bronić i bardzo dużo biegać, aby wypełniać luki i puste przestrzenie po kolegach z drużyny. W teorii nie powinien być to problem, ponieważ Sami znany jest z wytrzymałości i zdolności do zabiegania każdego. Czy uda mu się to wcielić w praktykę to inna kwestia.

Przygotuj się na grzanie ławy.
Oglądając Khedirę na Mundialu można było pomyśleć, że do Realu Madryt nadaje się świetnie. Umiejący przejąć piłkę defensywny pomocnik, który wie także, jak rozpocząć kontratak. Ci, którzy spodziewają się, że będzie szybką klapą, mogą poczuć się zawiedzeni.

Lecz bez względu na to, jak dobry jest, jak taktycznie ułożony, każdy zawodnik w Realu przechodzi przez spadek formy i spadek zaufania do swoich umiejętności. Po części "dzięki" gwizdom kibiców. A wtedy trafia się na ławę. Przechodził przez to niemal każdy, Casillas, Kaká, Raúl, czy Guti. Kluczem do sukcesu w Madrycie jest zdolność do powrotu. Pokazali to w ubiegłym sezonie Rafa Van der Vaart czy Fernando Gago.

Pracuj z The Special One
Jednym z powodów dla którego Khedira chciał przenieść się do Madrytu jest osoba Mourinho. Portugalczyk uważany jest przez dziennikarzy i kibiców za aroganckiego, egoistycznego i skupionego na sobie trenera. Lecz w klubie, w którym pracuje, tworzy zupełnie inny obraz. Jest motywatorem z reputacją, który zawsze wie, jak z zawodników wyciągnąć to, co najlepsze. Chroni swe gwiazdy przed szumem medialnym, szybko niszczy wszelkie objawy dekoncentracji i gwarantuje, że piłkarze skupiają się tylko na piłce nożnej.

Ucz się od najlepszych.
W wieku 23 lat Khedira jest młodym zawodnikiem z ogromnym potencjałem rozwojowym. Gra w Hiszpanii, w Realu Madryt to najlepszy dla niego sposób, aby popracować nad najsłabszymi stronami - wyszkoleniem technicznym i kontrolą nad piłką. Co więcej, jeżeli wywalczy sobie miejsce w pierwszej drużynie, będzie grał u boku Xabiego Alonso, jednego z najlepszych podających na świecie. Będzie sporo współpracował z Sergio Ramosem, zwłaszcza, gdy trzeba będzie asekurować atakującego Hiszpana. Kaká i Cristiano nauczą go, jak wyszlifować umiejętności w ataku. A cały Real Madryt przećwiczy w kwestii znoszenia ogromnej presji, jaką spotka w reprezentacji Niemiec, gdy wkrótce będzie jej uznaną gwiazdą.