Khedira w opinii obserwatorów

Francois Duchateau, redaktor naczelny niemieckiej wersji serwisu goal.com.
- Khedira to jeden z głównych powodów, dla których reprezentacja Niemiec potrafi tak szybko atakować. On świetnie przemieszcza się między obroną i atakiem, szybko stwarza przewagę w okolicach pola karnego rywala. Jest bardzo dobrze wyszkolony technicznie, potrafi wymieniać podania z pierwszej piłki. Na Mundialu zawsze grał na wysokim, ustabilizowanym poziomie, popełniał bardzo mało błędów. Poświęca się drużynie, zawsze jest blisko piłki. Gdy ma ją rywal, Sami wraca do obrony. Gdy piłkę przejmuje jego zespół, stara się wykreować szansę na bramkę.

- Skoro Mourinho go chciał, to znaczy, że ma dla niego plany. Może podziela moją opinię, o umiejętności bardzo szybkiego przechodzenia Khediry z defensywy do ofensywy i wtedy będziemy oglądać go w pierwszej drużynie.

Peter Staunton, ekspert goal.com od Bundesligi.
- Khedira technicznie jest bardzo dobry i lepiej czuje się z piłką przy nodze, niż gdy musi za nią biegać, a tak było w meczach z Hiszpanią na Mundialu czy z Barceloną w Lidze Mistrzów. Bardzo dobrze się ustawia, bardzo dobrze czyta grę, dlatego nie wykonuje zbędnych ruchów na boisku i wolniej się męczy. Jego podejście do pracy również jest wzorowe. Nie przestanie walczyć po godzinie, będzie starał się do końca. W środku pola jest niestrudzony, wie także, kiedy zaatakować. W meczu ma z reguły jedną lub dwie szanse na uderzenie. Jednak w Stuttgarcie i w kadrze, gdy ruszał do przodu, miał ubezpieczenie w kolegach. W Realu to on będzie ubezpieczał innych, on ma być typowym zakapiorem środka pola.

- Przypuszczam, że za rok Sami wróci do Niemiec na zasadzie wypożyczenia z Realu po frustrującym sezonie. Nie wierzę, że jest to właściwy zawodnik dla tego klubu. W VfB był liderem drużyny, miał zespół pod sobą, w Madrycie tak nie będzie.

Clark Whitney, ekspert goal.com od Bundesligi.
- Khedira jest szczególny z dwóch powodów - za wykonywany ogrom pracy i ustawianie się na boisku. Gdyby nie dwie zmiany na Mundialu, swobodnie przebiegłby największy dystans ze wszystkich uczestników turnieju. 12,5 kilometra na spotkanie to dla niego standard. On po prostu biega, biega i biega, dzięki czemu może podczas jednego meczu spełniać się na więcej niż jednej pozycji. Świetnie podłącza się do ataków, wbiega niespodziewanie w szeregi obrońców, niełatwo go powstrzymać, chociaż nie jest przecież jakimś wielkim strzelcem. Tak gra w reprezentacji Niemiec. Zarazem nigdy nie ma problemu z jego powrotem do obrony i obowiązkami defensywnymi. Przy wysokim wzroście jest dobrze skoordynowany ruchowo. Nie nazwałbym go wielkim specjalistą od odbioru piłki czy krycia rywala, lecz płuca i wydolność dają mu przewagę nad innymi.

- To zdecydowanie nie jest zawodnik w "stylu Realu Madryt". Nie zgadzam się z opinią, że jest bardzo dobry technicznie. Potrafi zagrać z pierwszej piłki, nie ma jednak tej kontroli, jaką dysponuje wielu zawodników z La Liga. I to naprawdę ogromna szkoda, ponieważ jest to zawodnik wyjątkowo inteligentny. Zawsze wie, gdzie i jak ma się poruszać, i co zrobić, lecz gdy przyjdzie do wykonania, nie zawsze potrafi zrobić z piłką to, co zrobić chciałby. Jednak wspaniale wspiera grę drużynową i potrafi świetnie włączyć się w kontratak. A wtedy nie potrzebuje przecież kleju w nodze, nie musi przechodzić przez niego każda piłka, jak w przypadku Xaviego.

- Ma całkiem sporą szansę, aby zostać zawodnikiem pierwszej drużyny. Biorąc pod uwagę, jak mało grał ostatnio Mahamadou Diarra, techniczne braki Lassa i fakt, że z Fernando Gago żaden wielki gracz, Khedira nie został kupiony na ławkę. Mourinho zatrudnił go z następujących powodów: po pierwsze wnosi do drużyny etos pracy, nie jest rozpuszczonym bachorem, panuje nad emocjami i nie pozwala, aby niekorzystny wynik meczu odbijał się na jego postawie na boisku. Piłkarz taki, jak Cristiano Ronaldo może się sfrustrować i pozwolić na to, że jego humor odbije się na grze, Khedira tego nie zrobi. Po drugie, Real nie pokona Barcelony grając jej sposobem, ale może to zrobić opierając się na pomysłach Interu. Real używając szybkości i tempa może to zrobić, a Sami Khedira do takiej gry nadaje się idealnie.Tak właśnie będzie chciał grać Mourinho.